PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
1976
7,8 244 tys. ocen
7,8 10 1 244239
8,5 98 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

sprzeczność

użytkownik usunięty

Chodził do kina na porno a brzydził się prostytucją, na tych filmach mogły być właśnie te prostytutki z jego okolic, więc nakręcał ten biznes. Nie wiem po co była też kwestia "you talking to me", chyba ani razu jej nie użył w praktyce. Raz ma się wrażenie, że Travis jest bardzo głupi, a raz, że bardzo inteligentny. I zakończenie - większość fanów twierdzi, że zmarł, a scorsese, że nie.

ocenił(a) film na 10

Nie widzę tu jakiejś szczególnej sprzeczności. Ktoś lubi oglądać porno, a nie lubi prostytucji. Trochę to może dziwić niektórych, ale przecież Travis był dziwnym gościem;)

ta "sprzeczność " wynika z natury człowieka ,każdego człowieka

Takich sprzeczności jest znacznie więcej.
Chociaż brzydzi się "brudem" ulicy, nie przeszkadza mu jeżdżenie taksówką po rewirach, których inni taksówkarze unikają.

ocenił(a) film na 10

Nie ma żadnej sprzeczności. Travis jako jednostka oderwana ze społeczeństwa nie może być oceniany poprzez społeczne normy, logika jego postępowania była zbyt odmienna.

ocenił(a) film na 9

Film jest portretem psychozy i samotności weterana, który zapewne na wojnie swoje przeżył. Nikt nie zadbał o to by zapewnić weteranom pomoc psychologiczną, podobnie zresztą dzieje się w realu i to obecnie. To konsekwencja traumy, niewiele było trzeba by pogrążył się w pewnym stopniu obłęd.
A co do tej sprzeczności, absolutnie nie zgodzę się. W takim stanie psychicznym nie ma tu nic sprzecznego, zresztą nawet zwykli niby zdrowi psychicznie faceci tak robią. Był młodym samotnym, a wręcz wyalienowanym mężczyzna zapewne miał napięcie seksualne, które musiało mieć jakieś ujście... A sam pomysł zabrania takiej kobiety jak Bickle, do kina porno świadczy, że był mocno pokręconym facetem by nie powiedzieć psycholem.
Abstrahując od tego przypadku, podam taki przypadek. Muzułmanin, który każe swojej żonie nosić burkę, która Burka - okrywa całe ciało i twarz, w tym również oczy zasłonięte siatką. I robi to "w imię czci swojej kobiety". Tymczasem sam ogląda czasopisma pornograficzne. Sprzeczne, no niestety nie!

sylbow

Myślę, że jego pobyt w Wietnamie nie jest zbyt istotny. Nie wydaje mi się, aby cierpiał z powodu traumy. Nie jest powiedziane nawet, na czym miał polegać jego pobyt na wojnie - równie dobrze mógł ją spędzić w namiocie. Nie prześladują go traumatyczne wspomnienia. On sam, wspomina o swojej służbie wyłącznie raz, kiedy jest o to spytany wprost.

Pomimo faktu, że ma za sobą wojnę i montaż spędzony na strzelnicy, z bronią obchodzi się dość niezdarnie.
Scena, w której siedzi w mieszkaniu i bawi się bronią, przypomina zabawę dziecka. Nie sprawia wrażenia kogoś, kto w ogóle trzymał w ręku broń.
...To też jest, swoją drogą, pewna sprzeczność.

On sam tych sprzeczności nie widzi i właśnie o to chodzi. Ma to związek z jego stanem psychicznym. Dokładnie takie samo wrażenie odniosłem, choć wyciągnąłem zupełnie inne wnioski :P.

ocenił(a) film na 9
mosheh

Być może to moja nadinterpretacja, choć z drugiej strony nie wyobrażam, że walka na wojnie w szeregach marines nie wpływa to na człowieka. Zapewne zależne to jest od wrażliwości człowieka, jaki jest i do czego wraca, niemniej wpływ zapewne ma w mniejszym czy większym stopniu. Może Scorsese świadomie wykazał się subtelnością nie rozwijając temat by film nie stał się pompatycznym protestem.
Fakt, że nie jest to oczywiste, że to miało wpływ. Bo obserwuje się jego przemianę, popada w coraz większą otchłań, pogrąża się w zbrodniczym, autodestrukcyjnym obłędzie, aż dochodzi w pewnym sensie do upadku.

ocenił(a) film na 9

A do kwestii wypowiedzianej przez Travisa - uwielbiam ją, chyba jedna z najczęściej wykorzystywanych w innych filmach przez co najbardziej znana, genialna popisówka twardziela.

ocenił(a) film na 8

Ekhm... Porno to co innego niż prostytucja - tak samo jak aktor grający w filmach akcji nie zabija w realnym świecie innych ludzi.

mcjack91

Ale w porno tak samo dochodzi do aktu jak w realnym świecie :P.
Choć prawdą jest, że nie jest jasne dlaczego Travis brzydzi się prostytucją. Być może widzi tam różnicę, ale od niego się tego nie dowiemy, bo nic nam o sobie praktycznie nie mówi.

ocenił(a) film na 10
mosheh

Może chodzi o to, że filmy porno nie są zbyt "realne". dorosłe biusciastebabki sie pukaja sie z kazdym. inny filmowy swiat., a tu nagle, w prawdziwymswiecie 13-latka, male dziecko jest prostytuta na osiedlu u harvey kietela. tym jest ta roznica miedzy porno a prostytucja

ocenił(a) film na 10
mosheh

Może chodzi o to, że filmy porno nie są zbyt "realne". dorosłe biusciastebabki sie pukaja sie z kazdym. inny filmowy swiat., a tu nagle, w prawdziwymswiecie 13-latka, male dziecko jest prostytuta na osiedlu u harvey kietela. tym jest ta roznica miedzy porno a prostytucja

fuManchu

Zanim zrobi się offtop o prostytucji. Trudno powiedzieć, jaki jest punkt widzenia Travisa. Film niczego nie sugeruje, poza tym, że na ten film istotnie mogły chodzić pary.
Travis nie mówi nam dlaczego brzydzi się prostytucją. W ogóle, jego czyny wydają się być nieuzasadnione.

ocenił(a) film na 6
mosheh

co do sprzeczności to nawet Betsy w scenie gdy są na 'randce' mówi mu coś w stylu, że nigdy nikogo takiego nie spotkała i że jest pełen sprzeczności..

ocenił(a) film na 9

Bez obrazy... ale coraz częściej wydaje mi się, że oprócz znaczka informującego o dopuszczeniu do odbioru dla danej grupy wiekowej, producenci powinni zamieszczać też informację o minimalnym IQ potencjalnego widza.

ocenił(a) film na 10
voitaco

Człowiek ma jednak rację - to jest sprzeczność, ale Travis przecież był "chodzącą sprzecznością". Wpieniają mnie posty o czyimś IQ, wieku, etc. Gość nie zrozumiał filmu, to jego problem, nie Twój.