Tylko gdzie tu są te odcienie szarości? Film udowadnia, że to co wiadomo od lat, to że Nakba miała miejsce, było i nadal jest zamiatane pod dywan przez władze Izraela. W filmie widać wyraźnie, czarno na białym, że systemowo wymazuje się ciemne karty historii, że buduje się mit "najmoralniejszej armii świata", który absolutnie nie ma poparcia w faktach.
Natomiast zgoda, że po jego obejrzeniu część ludzi może zacznie się zastanawiać nad tym co działo się tam w '48, ale też nad tym co dzieje się teraz.

Temat nadal aktualny i cieszę się, że ten film "wypłynął" ponownie w mediach społecznościowych w kontekście masakry która dzieje się obecnie w Gazie