Czemu ten film ma takie słabe recenzje, nie rozumiem. Najczęściej jesli zachwyty to tylko tym, ze Meg sie rozebrala. A piekny NY? A piekny detektywek? A pieknie pokazane relacje miedzy ludzmi - nie tylko w wyrze? Mozna by goraco polecic ale najwyrazniej film sie nie podoba. Moje najwieksze zaskoczenie sezonu - ten dysonans.