Film nie dla sztywnych lasek spod znaku " M jak miłość" albo ''Lucecita" haha.
Ubawiłem się po pachy:
- Impra z Flash' em !!!MOC!!!! i motyw z kaczką masakra :D
- Rozmowa o prace (chyba to muszę przetestować :D )
- i wiele innych akcji
Naprawdę polecam i najlepszy cytat z filmu ''FU*K YOU THUNDERRRR, YOU CAN SU*K MY DICK" ZIOMKI PIORUNOCHRONKI :D
Weź się nie kompromituj dziewczyno, bo to jest komedia. Tu nie musi być nic konstruktywnego. A jakbyś nie wiedziała to komedia -utwór sceniczny lub filmowy przedstawiający w sposób zabawny lub satyryczny postacie, obyczaje, wydarzenia.
najwyraźniej coś ze mną nie tak, bo tylko i wyłącznie ten poziom humoru mnie śmieszy
były momenty, że ryczałam ze śmiechu
Nie tylko z Tobą coś nie tak :D ja płakałem na scenie z antenką od radia :D :D :D
A niby czemu humor dla gimnazjalistów? Konstruktywny to może być program kulinarny.. To jest komedia, głównym celem filmu komediowego jest rozśmieszyć widza. Ciebie film nie śmieszy mnie natomiast tak. A tak na marginesie ten film MIAŻDŻY WSZYSTKIE Polskie komedie z ostatnich lat..
Dla mnie śmieszną komedią jest np. Pół żartem, pół serio. Tutaj humor jest prymitywny. Wystarczy pokazać trochę cycka czy narkotyków w filmie a nastolatkowie o poziomie kostki brukowej o mało się nie poleją ze śmiechu.
Nie jestem już nastolatkiem a trochę jak to nazywasz "prymitywnego" humoru nikomu nie zaszkodzi. Nie wiem w jaki sposób cycki albo narkotyki mają wywoływać śmiech ale ok... mnie np nie wiem jak ciebie bawiły te "prymitywne dialogi". Porównywanie człowieka do kostki brukowej jest mało ambitne i pokazuje cię w złym świetle. To że tobie się film nie podoba nie znaczy że kogoś innego nie może bawić. I jeszcze jedno, zauważyłem że ostatnio w internecie strasznie modne stało się porównywanie ludzi którzy mają odmienne zdanie do gimnazjalistów i ch*j z tym że ktoś ma np 40 lat to i tak zostaje zwyzywany od gimbusów, gówniarzy itd. Mi się film podoba - jestem kostką brukową?
Twoja inteligencja jest niedoścignięta, a twój zmysł postrzegania świata w wyrafinowany sposób powinien być wzorcem do naśladowania przez nas - szary tłum ludzi. Ludzi, których pochłonął konsumpcjonizm i pragnienie lekkiego bytu. Jakież marne jest nasze życie, że szukamy uciechy w takich błahych sprawach, gdy powinniśmy sięgać po jak najbardziej wysublimowaną literaturę i inne rodzaje sztuki.
A teraz - idź się utop.
p.s. Nie zapomnij tego wydarzenia upublicznić na Facebooku, najlepiej fotami przemielonymi przez jakiś zajebiście artystyczny filtr instagramowy.
Dziękuję za słowa otuchy. Masz racje, nie będę gadał z ludźmi którzy używania argumentów mówią - idź się utop.
Nie ma co dyskutować.. ja jak narazie nie powiedziałem idź się utop. Ty natomiast "wyżyno umysłowa" stwierdziłaś że ludzie tacy jak ja są na poziomie kostki brukowej mimo iż nie masz zielonego pojęcia kim jestem. Jak inteligentna osobo bo za taką się widzę masz możesz mnie oceniać nie znając mnie?
Kupa była istotnie zupełnie niepotrzebna , ale też nie było tam to jakoś szczególnie obrzydliwie pokazane. Ot kupa i tyle. Bez przesady.
Brak dystansu przesłonił ci dobrą zabawę.
Zawsze staram sie zrozumieć ludzi którzy srają tak jak inni a uważają że temat nie istnieje.
Śmierdzą , ale temat nie istnieje.
Spójrz w lustro i dostrzeż ,że jesteś kupą mięcha napełnioną wodą, krwią, uryną. Śmierdzi ci z tyłka i masz woskowinę w uszach jak każdy.
A teraz się zdystansuj , ale nie udawaj żeś lepszy bo ten temat dotyczy twojego zadka jak i każdego innego.
Tolerancja, empatia.
Jest dużo konstruktywnego. Owszem dla niektórych będzie to film wyłącznie z miałkim dowcipem o ruchaniu. Ale tylko dla młodzików.
Ten film jest naprawdę znakomity. W zalewie ostatnich komedii wybija się u mnie na pierwszy plan.
No co ty gadasz. Przecież głównym targetem tego filmu była właśnie młodzież. Głupkowata historyjka o przyjaźni, do tego tak bardzo amerykańska, że wywołuje u mnie torsje.
Jesteś w błędzie. Głównym bohaterem jest 33latek który uczy się jak wydorośleć. I to jest główny motyw filmu. Jak pogodzić zabawę i przyjemności z odpowiedzialnością. Da się??? Idź do kina.
No to tym bardziej utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że to film dla młodzieży. Oglądając film odpadłem po ok. 20 minutach. Więc raczej nie będę znowu płacił i na niego szedł.
W którym akapicie cie utwierdziłem? Baranie jak 15 latek ma się utożsamić z 33 letnim bohaterem? K...wa jak?!
Przepraszam , ale poziom twojego rozumowania przerósł moją cierpliwość.
Tak, że właśnie szkoły czy rodzice uczą odpowiedzialności młodzież, przygotowują ich do życia w społeczeństwie jako człowiek dorosły. Dążą do tego aby ich dzieci/wychowankowie wydorośleli.
Nie mów do mnie baranie.
Jak na dzieło Setha MacFarlane'a to strasznie kiepsko. Uwielbiam tego typu humor i podziwiam całą prace jaką wykonuje ale po pełnometrażowym filmie spodziewałem się czegoś wybitnego z jego strony. Z Teda mógłby zrobić spokojnie jeden odcinek w którymś z jego seriali i byłby to odcinek dobry czyli po prostu normalny. Widzę tu głębsze dno w postaci kasy bo osobiście wydawało mi się że nie odważy się wypuścić czegoś takiego i tak to rozreklamować, odrobine u mnie stracił w oczach.
Nie przestane jednak śledzić FG, AD ani Clevelanda, a ludzi których Ted rozbawił zachęcam do zapoznaniem się z jego serialami, przy nich dopiero się ubawicie :)
4/10 stać pana na coś lepszego mam nadzieję że niska ocena cię zmobilizuje ;)
''....4/10 stać pana na coś lepszego mam nadzieję że niska ocena cię zmobilizuje ;)'' to do mnie? :D
Widzisz, ja nie lubię humoru na kreskówkach typu FG i AD. Po prostu mnie nie ruszają. Wole zobaczyć coś w realu (nasz świat), chodź TED jest trochę fantasy. Ale ok. Pozdro
zgadzam się w 100%. uwielbiam 'family guya' i po obejrzeniu wszystkich sezonów śledziłam poczynania setha macfarlane'a i czekałam na ten film z niecierpliwością. zawiódł mnie. nie mogę powiedzieć, że znudził albo zażenował-po prostu zawiódł, bo nie był tak zabawny jak fg. historia nie była tak błyskotliwa, jak potrafią być te w 'family guyu',
Ja również polecam! Bardzo pozytywny filmik, idealny jak ma się gorszy dzień i potrzeba czegoś pozytywnego. :) Gorąco polecam! :)
Oczywiście, że to nie jest ambitne kino, bo i nie miało być, ale film jest super. Jest naprawdę śmieszny, a i Misiek ma parę złotych myśli. Za całokształt daję 8:)
Po obejrzeniu pieszych 30 min ten film moim zdaniem nie zasługuje nawet na 3/10 punktów.
Mi też się bardzo podobał film, oglądałem go z moim najlepszym kumplem i dużo w nim swoich zachowań znaleźliśmy więc mieliśmy dużo frajdy. Polecam naprawdę!
też tak uwazam :))) jestem dziewczyna, dawno juz skończyłam gimnazjum ;-) i żarty typu "like anal?" mega mnie smieszą ;-) no i przede wszystkim nie gorszą. albo ktoś lubi takie poczucie humoru, albo nie. lubie scene jak ted skończył prace, spotkał tego psychola który sie go spytał czy jest sam. "nosze w sercu Chrystusa, więc nigdy nie jestem sam" :))) TED <3
Takich tekstów było tam mnóstwo. Film kipi od naprawdę doskonale wymierzonego sarkazmu. Świetny tekst.
Hahahahahaha! Dzięki.