"John ma 35 lat i chce się wreszcie ustatkować. Pewnego dnia ożywa jego pluszowy miś z dzieciństwa, który zaczyna sprowadzać go na złą drogę."
Ted ożył, jak John był małym chłopcem.
Nie sugerujcie się tym, Ci, którzy nie oglądali jeszcze filmu.
Jestem strasznie sfrustrowany tym wydaniem dvd. Gdy zobaczyłem, że w empiku można dostać taki egzemplarz., to zapiepszałem pół miasta, jak głupi, żeby go kupić. No i co się
okazało? Że koszulka która była dołączona z filmem, ma rozmiar nie S, nie M, ani nawet L. Tylko kur....a XL. Ja się pytam?? Czemu oni na pudełku...
w tym filmie było tyle śmiesznych scen co w 3 min trailerze , mega banalny a Mark Wahlberg grą w tym filmie tylko potwierdza fakt, że żaden z niego wybitny aktor ...
Film ma wszystko co powinna mieć dobra spokojna z przymrużeniem komedia co nie znaczy ze film nie ma sensu...w filmie tak naprawdę jest pokazana przyjaźń którą każdy by chciał mieć na taki długi czas ...opowieść kumpli co mają wspólne tematy,zajęcia i znajomych:)) dobra rozrywka na wieczorną nudę polecam :))
to do tego filmu nie podchodź bo bawić Cię raczej nie będzie, dużo jest o jaraniu i to taki humor dla tych co lubią zaimprezować w ten deseń, reszta gagów jest raczej mało śmieszna (dla średnio wyrafinowanego widza) bo wszystko w zbliżonej formie już było albo spodziewasz się, że tak się scena potoczy. W sumie Ted...
Trzeba koniecznie obejrzeć "Ted", żeby przekonać się jak amerykańskie komedie schodzą na psy, z roku na rok są coraz gorsze. Ted to rozczarowanie roku 2012 do komedii mu daleko.
Zapraszam na mojego bloga http://akcja91.blogspot.com/ znajdzieci tam recenzje filmu Ted oraz wiele innych.
Jaki moment podobal Wam sie najbardziej?
Zapraszam do dyskusji na forum oraz do komentowania moich recenzji.
Powiem szczerze juz dawno tak sie nie uśmiałem jak przy Tedzie, miałem dylemat między Dyktatorem a Tedem ale lekko waham sie na Teda właśnie, na prawde świetna zabawa, a motyw z "Flashem Gordobem" genialny, polecam każdemu kto sie nieźle uśmiać, film wymiata, Wahlberg zagrał po części idiote ale zajebiście mu to...
Jeżeli ktoś z Was widząc plakat z mężczyzną i misiem sikającymi do pisuarów spodziewa się kina
inteligentnego, ambitnego czy na poziomie to chyba upadł na głowę.
Film Ted to bardzo prosta, często wulgarna, a nawet chamska komedia. Zdecydowanie dla
mężczyzn i to takich, których śmieszy jeszcze pierdnięcie pachą....
serio, ta ateistyczna ortodoksja robi się męcząca i natrętna jak rozmowa ze świadkiem jehowy.
Sam film to po prostu family guy rozciągnięty do pełnometrażówki, fabuła żadna ale dużo satyry i
komentarza społecznego podanego w formie żartu, dużo też wulgarności ale ogólnie za to
przecież lubimy family guya
Obejrzałam go dzisiaj. Dobrze, że nie przeczytałam recenzji na jego temat bo pewnie bym się nie zabrała i pewnie bym żałowała. Owszem, są wulgarne teksty, ale na tym ten film się opiera. Nie ma żadnej konkretnej fabuły, bo wszystko toczy się wokół Miśka, który sobie lubi zajarać i pogadać i to jest właśnie urok tego...
więcejOglądając film byłem zażenowany tymi tekstami o "biciu żydowskich dzieci" i o "czystych aryjskich genach". Czy ten film ma jakieś nazistowskie podteksty?
......................i tak było i tym razem. Ale Ted mnie rozwalił. Po prostu płakałem ze śmiechu. Ostry,
cięty dowcip, świetny pomysł, bardzo dobry Wahlberg, kapitalna i śliczna Kunis i do tego ten
misiek, którego chcę pod choinkę w przyszłym roku.
Dla mnie komedia rewelacyjna, świetnie się bawiłem.
Mam...
Tak oto gość świeżo po seansie postanowił rzucić kilka słów odnośnie losowo wybranego
filmu, który to miał po prostu zabić czas... Zabił, ale w jak przyjemny sposób!
Człowiek kochający kino, jak własną matkę (może nawet lepiej jest do niego przywiązany od
lat, niż do rodzicielki), czekając na wieczór wieńczący rok...