Reżyser filmu przyznał kiedyś, że pomysł nakręcenia "Teksańskiej masakry..." przyszedł mu do głowy, gdy stał w kolejce do sklepu z narzędziami. Miał tylko ochotę przebić się w jakiś sposób przez tłum. Spojrzał wtedy na półkę sklepową, na której znajdowała się piła spalinowa;)
I jescze jedno. Budżet tego filmu był tak niski, że Hansen, który wcielił się w rolę Leatherface'a musiał przez cały czas kręcenia zdjęć (4 tygodnie) chodzić w jednej i tej samej koszuli. Była specjalnie ubarwiona na potrzeby kręcenia filmu i nie można było jej prać. Film był kręcony latem i podobno nikt nie chciał jeść posiłków w towarzystwie aktora.