horror. Jednak w pewnych momentach aż uderzała w nas gra aktorów. Ale czego wymagać.
A co sądzisz o scenie nadźgania na hak rzeźniczy Pam? Fajna scena nie? Musiało boleć...
Akurat aktorstwo jest w tym filmie brawurowe. Ten film jest groteskowy a zatem aktorzy kreujący rolę rodziny kanibali szarżują. To jest świadoma strategia reżysera i część konwencji, którą albo albo się akceptuje albo nie.
Druga strona medalu, czyli młodzież z vana: co tu dużo mówić; sugeruję obejrzeć jeszcze raz ostatnie dwie minuty filmu i całą szaloną ekspresją Marylin Burns, jej oscylowanie wokół wyrażanej paroksyzmami śmiechu radości oraz śmiertelnego przerażenia.