Teksańska masakra piłą mechaniczną

The Texas Chain Saw Massacre
1974
6,5 30 tys. ocen
6,5 10 1 29827
7,7 42 krytyków
Teksańska masakra piłą mechaniczną
powrót do forum filmu Teksańska masakra piłą mechaniczną

Upływ czasu zrobił swoje

użytkownik usunięty

Ten film już nie robi wrażenia. Bije tandetą po oczach. Dużo bardziej polecam wersję z 2003
roku. Polecam także zapoznanie się z historią Eda Geina, która była inspiracją do filmu.
http://killer.radom.net/~sermord/zbrodnia.php?dzial=mordercy&dane=GeinEd Bardziej
tragiczna niż makabryczna.

ocenił(a) film na 1

No to mamy podobne zdanie...Poczekaj trochę, za chwilę zostaniesz napadnięty przez osobników Yeti, Bloodbane, THH oraz GrzegorzCholewa, od których dowiesz się że jesteś ignorantem, nie znasz się na kinie, remake to film dla nastolatków zaś orygnał z 74 roku to bezdyskusyjne ARCYDZIEŁ KINEMATOGRAFII docenione przez krytykę na całym świecie i w ogóle film epokowy i przełomowy.
Pozdrawiam - nie bój sie mieć własnego zdania.

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

,,Chodzą czarnuchy i preprzą bez sensu przez cały film'' Dobre! Beata Klaps się chowa.

ocenił(a) film na 1
jeti

Może najpierw obejrzyj film TIC...Tak mną wstrząsnął że aż musiałem "coś" wystukać ku przestrodze dla innych...

RogerVerbalKint

Hahah rozwailiłeś mnie :D Właśnie wydaje mi się, że tu większość filmów oceniają tacy ludzie jakich opisałeś ^^

ocenił(a) film na 10

Co masz na myśli pisząc o tym, że czas zrobił swoje? Masz na myśli brak nowoczesnych efektów, czy to że we współczesnych czasach dewiacja nie występuje, i jest tematem zamierzchłym?

użytkownik usunięty
jeti

Tak głównie chodzi o lepsze wykonanie. Zgodzę się z tym, że stara wersja była czymś świeżym i przełomowym w kinematografii i przez to mam szacunek do tego filmu, ale nie czarujmy się wykonanie w porównaniu z nowszą wersją jest dużo gorsze. Tą nowszą wersję po prostu lepiej mi się ogląda.

Nie uważam żeby psychopatia, kanibalizm i sadyzm w czasach współczesnych nie występowały. Takie zjawiska istniały i będą istnieć zawsze, ale w XXI w. mamy z tym większą styczność. Wszędzie! W internecie, filmach. Gdzie nie spojrzymy program o mordercach. Trochę jesteśmy już z tym obyci i takie rzeczy nie robią na nas tak dużego wrażenia jak kiedyś.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10

Rozumiem że nie przepadasz za starszymi filmami, więc nie mamy horyzontu do rozmowy. Twój temat muszę więc potraktować jako głos laika, który filmy ,,z epoki'' uważa za rupiecie, tylko dlatego bo nie są nowe.

użytkownik usunięty
jeti

Uważam TEN film za rupieć ze względu na wykonanie. To że uważam nową wersję za lepszą nie znaczy, że każdy nowy film jest lepszy od starego. Niektóre stare filmy do mnie przemawiają np. "Dwunastu gniewnych ludzi", "Wybór Zofii", "Ojciec Chrzestny"-starszy od TCM a bezapelacyjnie lepszy. To są dobrze zrobione filmy.

ocenił(a) film na 10

A co Ciebie tak razi w tym filmie?

użytkownik usunięty
jeti

Marnie wykonane sceny gore. Moment w którym facet tnie piłą gościa na wózku był dla mnie najgorzej wykonaną sceną w filmie. Niektóre sceny są dla mnie nie straszne ale komiczne np. posiłek przy stole w domu i umalowana maska. Zresztą nie jest fajne żerowanie na tak tragicznej historii i wyolbrzymianie jej do granic możliwości.

ocenił(a) film na 1

A nie mówiłem ??? Poczekaj jeszcze na BloodBane'a i Grzegorza Cholewę...Tjaaa - ten film to Arcydzieło...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

Miałeś rację. Czasami nie warto dyskutować

ocenił(a) film na 10

Czy chodzi Ci o to że nie było flaków latających w powietrzu? Według mnie ta scena ma blizny cenzury, lecz zmontowana jest bardzo dobrze. Biorąc na przykład remake z 2003 roku, w który mieliśmy tą scenę odwzorowaną podobnie, oryginał wygrywa. Co do tego że niektóre sceny są komiczne, to ja osobiście nie uważam za wadę. Czarny jak smoło humor wycieka z pod gęstej szaleńczej, atmosfery która panuje w czasie sceny kolacji. Taniec śmierci nad przerażoną ofiarą.
Żerowanie nad tragiczną historią? Chyba sobie jaja robisz?
Dla czego uważasz że nie warto ze mną dyskutować? Bo nie zgadzam się z Twoim zdaniem?

użytkownik usunięty
jeti

Uważam ze nie warto bo takie dyskusje zazwyczaj sa jalowe. Tak jest to zerowanie na tragicznej historii. Najpierw poczytaj, potem sie wypowiedz. Zostala ona wyolbrzymiona do granic mozliwosci. Niekiedy wciskalo sie ludziom ze tak naprawde bylo. Tu nie liczyla sie klasa tylko kasa.
Jezeli ogladam horror to nie chce zeby byly w nim sceny komiczne tylko makabryczne.

A najgorsza jest główna bohaterka...która wydziera się prawie przez cały film.
Rozumiem że się boi..i tak dalej ale to wkurzające,a zakończenie to dobra komedia.
Taniec z piłą,płacz zaraz później śmiech głównej bohaterki.
I nadal nie rozumiem czemu nie ruszyli tym tirem...tylko po prostu sobie z niego wyszli.
Wolę 100 % wersje z 2003...
Bo ten film ssie.

Damx123

Ssie ci jedynie to co masz osadzone na karku.

RogerVerbalKint

No to jestem. Trochę tu nie wchodziłem. Oczywiście mądrości tu nie przybyło ani o jotę. :D

Zapuść sobie chłopcze jakieś ostre gore, będziesz miał upragnioną siekę.

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Wybacz, ale ja nie poszukuję takich filmów. Jednak jak w jakimś filmie są takie sceny to niech będą wykonane dobrze.

Pliss. Właśnie tego oczekiwałeś. I to jest jedno z tych drętwych założeń nie kumających Teksańskiej...

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Obejrzałem tą wersję nie ze względu na brutalność ale na porównanie. Chciałem zobaczyć która wersja lepsza. Najpierw widziałem nową. Zresztą czego w tym filmie można nie zakumać?

Jego formy właśnie. :P Jego "prymitywizmu". I sprostuje te brednie powyżej co żeś powymyślał. Hooper nie żeruje tylko reinterpretuje "makabryczny fakt" ze świata rzeczywistego po swojemu.

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Ta historia to fakt więc jak ją można reinterpretować? Wszystko zostało wyjaśnione w 100 %: powody zbrodni, dzieciństwo zbrodniarza, motywy. Więc raczej tej historii nie można zinterpretować po swojemu. Można to zrobić z utworem, którego symboliki do końca nie jesteśmy pewni, ale nie z faktem o którym wiemy wszystko i jesteśmy pewni jego szczegółów. To zwykłe żerowanie i robienie kasy na nieszczęściu wielu ludzi.

Jezuuuuu. Co za strata czasu. :P Ile jeszcze takich "intelektualistów" ja spotkam? :D


Coś co dla mnie jest oczywistą oczywistością nie wymagającą tłumaczenia. Ten film to właśnie jest częściowo parodia - zamierzony czarny humor wymierzony w świętości oraz mentalność mieszkańców dzikich rejonów stanu Teksas. Gdzie na jego obrzeżach ludzie bywają cofnięci mentalnie do czasów średniowiecza. Gdzie pod przykrywką bogobojnych tradycji czai się degeneracja, tu przesunięta do ekstremum. A materiałów inspirujących do takiego "krzywego zwierciadła" dostarczył Hooperowi min. właśnie Gein i jego wybryki.

No, jak można być takim ślepym? :P

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Wybacz ale co ty pieprzysz? Jakie krzywe zwierciadło? Wszyscy dobrze wiemy, że reżyser nie chciał obśmiać pewnych zjawisk. Chciał zaszokować, zrobić coś przełomowego i kontrowersyjnego. Raczej nie doszukiwałbym się w tym filmie jakiegoś głębszego sensu.

Widać jak kumasz. Byle jak. Jak każdy dzięcioł z tego forum. Eot.

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

O matko jak się zmartwiłem. Twoje słowo najważniejsze wyrocznio filmwebu!

No, fakt, nie rozmijam się z tym jak powinno się rzeczowo pisać o tym filmie. :D


Gein miał swoje fetysze, tu mamy ich wydobycie na światło dzienne. To jest jeden z wyników tej inspiracji. Widać jak przesuwa się pole zainteresowania z nastolatków na członków rodzinki. I widać, że praktykują oni jakiś model ze starszyzną-autorytetem, że młody gościu-autostopowicz buntuje się ojcu. Oraz jak to wzięte jest w śmieszno-straszny "cudzysłów". "Satyra rodzinna" na hipokryzję i skrywaną, naturalną, biologiczną "potworność" człowieka pod pozorem jakiegoś ładu. Skrajny naturalizm, prymitywizm jego postaci tylko wspomaga prawdomówność tej obserwacji. Behawioryzm jest tu pierwszoplanowy bo i takie zacofane są dzikusy, którzy tylko zamienili maczugę na piłę mechaniczną, tkwią w jakimś "genowym" gównie. I tak dalej.


Taki z tego dziecinny szoker jak z ciebie kosmonauta.

grzegorz_cholewa

Marszczenie pytonga do remaku, który to właśnie się ślini do widza gdzie przemoc musi być krwawa bo gawiedź tego chce ustawia cię w pozycji nieświadomego tego co ogląda hmm, ignoranta. Takiego jak Roger. :P

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Przyznam rację, że można się w tym doszukać satyry i gdyby patrzeć w ten sposób na film to okazuje się on całkiem dobry. Ja go nie interpretuję w ten sposób. Mam prawo dlatego wystawiłem tak niską ocenę.

Jeżeli chodzi o sympatię do remaku. Ten film oglądam tylko żeby się bać. Temu służą horrory. Nie porównuję ich jeżeli chodzi o przesłanie itp.

Cóż, ja nie oglądam horrorów żeby się ich bać. Jak można się bać ich w wieku przeszło 30 lat?

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Normalnie? Jeżeli film straszny to wiek nie gra roli.

ocenił(a) film na 10

No jak to nie...Trochę się zagalopowałeś.

Co do TCM to jest to film na pewno piękny. Tytułowa masakra zachodzi tutaj na wielu płaszczyznach m. in. na emocjonalnej z naszej strony - widza i bohaterów, a także intelektualnej, czyli takiej o której wspomniał Grześ. Przepraszam, Pan Grzegorz. :-)

użytkownik usunięty
Mashala

Haha śmiech na sali! Piękny film? Pięknym filmem jest "Lista Schindlera", "Niczego nie żałuję", ale to nie jest piękny film. Uparliście się tego "przesłania" którego tam w ogóle nie ma. Film jest prekursorem tego gatunku, ale nie jest wybitny. Na tle dzisiejszych filmów (a nawet starych) niczym się nie wyróżnia. Równie dobrze można powiedzieć, że nowa wersja też ukazuje zacofanie i jest satyrą.

Gadanie, że wiek gra rolę jest jakimś totalnym absurdem. To, że ktoś ma 50 lat to znaczy, że się nie boi? Na każdego takie filmy działają inaczej. Może wystraszyć kogoś starszego,a nie wystraszyć nastolatka i na odwrót.

ocenił(a) film na 10

To co dla jednego jest filmem pięknym dla drugiego może być przeciętnym. Do Listy Schindlera się zgodzę, ale do "Niczego nie żałuję" nie. Film o Edith Piaf, której fanem jestem, był beznadziejną biografią. Kiczowatą i jedną z tych gorszych, źle prowadzonych.

Mashala może się nieco zagalopował. Nie piękny ( chyba, że chodzi o jakość to tak - jest piękny :P ) lecz obnażający brzydotę.

Oczywiście nie jesteś wstanie zrozumieć, że to jest wybitny film, normalka, na filmwebie tylko takie kurioza. Ja tylko o jego horrowatości jeszcze. Tutaj też odegrał niemałą rolę i stanowił przełom - horror dla niektórych kojarzy się z elementami fantastycznymi - demony i takie tam. Tu je również mamy - w ludzkiej skórze, jak tym z piekła czerpiącym czystą frajdę z sadyzmu co historia potwierdza co jakiś czas o tej naszej naturze.

ocenił(a) film na 8

Najpierw co do tego, o czym napisałeś poniżej: że - cytuję - "ta historia to fakt więc jak ją można reinterpretować". Dziwi mnie (bo Twoje zarzuty wobec filmu świadczą o tym, że - choć się z Tobą nie zgadzam - jesteś kimś, kto potrafi przemyśleć swoje zdanie), że wysuwasz argument tak absurdalny - bo idąc tym tropem powinniśmy zesłać do piekła "Parszywą dwunastkę", "Działa Nawarony", "Tylko dla orłów" (reinterpretują niezgodnie z faktami II wojnę światową), "Czas apokalipsy", "Pluton", "Urodzonego czwartego lipca" (snują fantazje na temat Wietnamu) - i tak dalej... w sumie chyba w nieskończoność.
Co do remake'u "Teksańskiej...": nie jest sama w sobie filmem złym, ale właśnie przez porównanie jej z pierwowzorem wychodzi cała wybitność wersji z 1974 roku. Bo remake jest po prostu bardzo solidnym horrorem - ale filmem generalnie dość banalnym; brakuje tam całego tego groteskowego poczucia humoru, surrealistycznej aury, zamierzonej (moim zdaniem) dzikiej brzydoty pierwowzoru, które sprawiały, że doświadczenie obcowania z makabrą było organicznie wręcz odpychające. Czyli tego wszystkiego, co sprawia, że film Hoopera jest czymś znacznie więcej niż tylko jednym z wielu slasherów...

użytkownik usunięty
Ras_Democritus

W sumie masz rację odnośnie mojej wypowiedzi. Trochę się zaplątałem w tym co pisałem. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Co do opinii o filmie to też masz trochę racji w tym co mówisz. Nowa wersja jest banalna i niestety trudno tego nie zauważyć. Moim zdaniem jednak zasługuje na lepszą ocenę od oryginału. Myślę, że lepiej skończyć rozmowę bo nic konkretnego z niej nie wyniknie.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1

Nie zmienia to faktu że w kategorii horror oryginał jest poniżej krytki...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

No tak ;P

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Popatrz Werblu Kitu:
http://www.rottentomatoes.com/m/1021112-texas_chainsaw_massacre/
http://www.imdb.com/title/tt0072271/
http://www.horror.com.pl/filmy/recka.php?id=448
Na każdym szanującym się portalu poświęconym kinu, ten film jest opisywany jako jeden z najlepszych horrorów w historii. A te Twoje spamerskie ,,przemyślenia'' zostaw już w końcu dla siebie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem