Nie wymagam od slashera wątków logicznych tutaj trzeba wyłączyć myślenie. Jednakże tutaj w odbiorze to nie pomaga.. Sam Leatherface co najwyżej poprawny brak mu tego czegoś co miał pierwowzór oraz filmy z 2003 i 2006r
Aktorstwo nie powala w zasadzie tylko krzyk i zero myślenia. Tak to niestety wygląda i tutaj liczyłem na więcej zwłaszcza biorąc pod uwagę końcówkę filmu.
Czy nagranie tego filmu jest potrzebne? Chyba nie do końca. Co najgorsze scena po napisach może zwiastować kolejne filmy.
Z plusów to film ogląda się dobrze i nie trwa on długo. Ładne też ujęcia tu czuć klimat wcześniejszych filmów. Nie polecam chyba że z nudów..:)