Wielu może się ze mną nie zgadzać, ale moim zdaniem "Telefonu" w kategorii thriller w XXI wieku nikt jeszcze nie przebił ;) W filmie Schumachera było wszystko, co powinien mieć porządny przykład z tego gatunku: innowacyjna fabuła, dreszczyk emocji, ciągłe zmiany akcji, wzorowo budowane napięcie, dobre aktorstwo i zaskakująca końcówka. Pamiętam, jak podczas pierwszego sensu byłem wgnieciony w fotel, nerwowo obgryzałem paznokcie, a kolana chodziły mi w tą i z powrotem jak szalone ;) .
Polecam wszystkim, którzy oczekują porządnej dawki rozrywki i adrenaliny. 10/10