Rewelacyjny scenariusz to największy plus tego filmu. No i dzięki niemu ja także przeczytałam "Buszującego w zbożu", hihi.
doskonałą kreacja Mela Gibsona, oraz Julii Roberts + ciekawa pełna akcji, interygująca fabuła + totalnie idiotyczne typowo hollywoodzkie zakończenie, w żaden sposób nie przystające do całości filmu...
Świetny film. Duet Roberts Gibson bomba. Akcja rozkręca się w odpowiednim tempie a w takich filmach o to chodzi.
film jest najlepszym jaki oglądałem ( oczywiście to moje zdanie )
obejrzalem go juz dziesiątki razy i dzisiaj obejrzalem na nowo i na nowo sie w nim zakochalem :)
Fajny film, pozwolilam sobie go zobaczyć juz kilkakrotnie i za kazdym razem podoba mi się rownie mocno.....Mel Gibson jest wyjatkowo przekonywujący - ja mu wierzę w spisek ! :)
nie przepadam za takimi fimami choć są wyjątki...i ten do nich nalezy - switny film, który mimo, ze nie widziałm go od poczatku wciągnął mnie całkowicie...pozostaje mi oglądnąć poczay=tek by miec pełny i kompletny obraz....
Podobnie jak książka film również trzyma w napięciu. Mel Gibson jest znakomity w rolach facetów, którzy mają kłopoty z psychiką. No i znowy piękna Julia R.
Mel jak zwykle świetny. Ten aktor ma niesamowity potencjał i potrafi wybrac doskonałe role. podziwiam go za dobór tak różnorodnych postaci i za wspaniałą umiejętnośc ich zagrania. Julia schodzi w filmie na drugi plan, bo chyba każdy widz kibicuje Melowi. I chociaż gra równie swietnie jak Gibson to jednak zostaje lekko...
więcej
Film OK
ale równiez wspaniała muzyka,
do wszystkich wielbicieli mam pytanie
jaki tytuł i kto jest org. wykonawcą piosenki którą śpiwa Mel
Chociaż końcówka odpowiada Hoolywwodzkim standardom, to jednak nie zakłóca to oglądania Julii Roberts, Patricka Stewarta, a szczególnie świetnego Mela Gibsona. Jerry Fletcher jest bardzo wiarygodny, mimo, że przecież ogarnięty jest pasją raczej dziwną, niewiarygodną i obłąkańczą. Jest to jednak świetna postać do...
dość wartka akcja, trzymająca trochę w napięciu, czasami zabawna, brawa dla Gibsona i Julci, którą do tego filmu trawiłem tylko za urodę... :-)