Nie wiem do końca czym charakteryzują się filmy biograficzne, ponieważ nie oglądałam ich zbyt dużo, jednak w tym mi czegoś brakowało. Odwzorowane są najważniejsze aspekty z życia znakomitego człowieka jednak mnie to do końca nie przekonało. Wyobrażam sobie że dla głównego aktora to nie była najłatwiejsza rola, ale on mnie drażnił w tym filmie swoją osobą i nie chodzi tu o czas choroby, ale przez cały film miałam wrażenie jakby on był z innego świata. Osobiście jakbym była Hawkingiem to zastanowiłabym się głęboko jakim człowiekiem jestem wg tego filmu...