Mój top 10
1. Chłopcy z ferajny
2. Pianista
3. Wilk z Wall Street
4. Braveheart - Waleczne serce
5. Amadeusz
6. Upadek
7. Złap mnie jeśli potrafisz
8. Kasyno
9. Motylek
10. Nietykalni
Kogo obchodzą twoje Topy? Konia waliłeś gdy pisałes swój post?Bo Raczej gówno obchodza forumowiczów Twoje Topy i Twoje życie !!!!!!!!!!!!
To nie jest tak, że każdy film biograficzny jest w 100% prawdziwy. To, że miejsce bitwy się nie zgadza to tylko kosmetyczne niedociągnięcie. To, że królowa nie mogła spotkać Wallace też, ale wątek romantyczny dla damskiej części widowni też musiał być etc. Tak czy siak Wallace istniał, był przywódcą powstania Szkotów przeciwko Anglikom i zginął w sposób okrutny nie ulega wątpliwości. ;)
Albo lewak przez Korwina ;). Jak dla mnie Braveheart wygrywa jeśli chodzi o biograficzne. Upadek także bardzo ciekawy, mimo że mało popularny. Amadeusz też klasa sama w sobie. Pianista bardzo dobry.
Z tego co piszesz to prawdę historyczną z tego filmu można zapisać w jednym zdaniu. :D Ale to nie powinno dziwić, film fabularny produkowany jest w celach komercyjnych, w tym nazwa i o kim jest to chwyt marketingowy, i oczywiście historię się barwi, przejaskrawia a czasami podaje w prostacki sposób, upraszczając tak żeby masowy widz nie miał problemu zrozumieć a wszystko po to aby kupić masowego widza. Jeśli ktoś w filmach szuka prawdy historycznej i tak sie uczy historii to pożałować inteligencji.
Także nie przywiązywałbym wielkiej wagi do określenia "film biograficzny", bo to poza kilkoma szczegółami, film jak każdy inny.
jak dla mnie "American gangster " i "Blow "...a z Twoich "Upadek"....waleczne serce raczej biografią nie jest ...
"Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" jeszcze ....zajebisty
Z Twoich jakbym mial wybrać to wszystkie sa świetne, może za wyjątkiem "Złap mnie jeśli potrafisz"