To nie jest zły film,jak sie odpowiednio i w miare szybko zalapie pewne rzeczy... I nie,ze ten film ma jakis glebszy przekaz i ja sie wywyższam bo go kumam. NIe,nie,absolutnie! Po prostu kazdy ogarniety kinoman,wylapie,ze to pewnego rodzaju pastisz,moze nawet oddawanie jakichs hołdów innym dzielom czy nawet epokom.. Nie wiem,na moje to każdy może coś tu wyłapać od siebie.. Tyle co przejrzałem kilka postow,widzialem porownanie do kryminalow z lat 40' czy porownanie do "SinCity"..No i ok.. Ja np. ogladajac to po prowadzeniu akcji nawet mialem w glowie parodie Tarantino(szczegolnie dialogi) czy Coenow. Scenografia za to konkretnie podjechala mi Luhrmanem. I wlasnie chyba tak trzeba ten film traktowac - czyli jako pewnego rodzaju pastisz.

Ten film na pewno spierd* li odbior komus,kto bedzie mial ochote na powazny soczysty kryminal/dramat czy thriller,a zobaczy w zamian w/w ngroteske/pastisz..Na filmwebie jest 'dramat',na imdb krymial/dramat/thriller..I takie sprecyzowane oznakowanie na pewno nie pomaga. dodatek 'czarna komedia' duzo by podpowiedzial,bo ten film czerpie wieeele aspektow z tego gatunku.. Kryminal/czarna komedia byloby ok ..No i historia bohater..khm(nie spojleruje) jednak jest dosc dramtyczna,to i ten dramat mozna dodac..

Tak finalnie,to film - wiadomo - nie jest wybitny(nawet te '7' daje na zachete),ale jak sie do niego podejdzie bez wymagan,jak sie troche da mu poniesc,nie wezmie sie go w 100% na powaznie,to naprawde moze byc on fajną rozrywką :) Ogolnie polecam :)

Aha.. I wywalcie ten SPOJLER z obsady!!