Terminator traktuje o przyszłości, więc i ja pozwolę sobie na skok w... przód albo i bok romansując z tą genialną serią w odcinkach od 3 do 6.

ZOMBIENATOR: Dead Fate będzie filmem nietuzinkowym, podobnie jak wspomniana seria 3-6. Głównym "targetem" producentów będzie ponownie przedział wiekowy 8-15. Powiem więcej - jestem za tym, aby do każdego biletu dodać małą paczkę popcornu oraz ludzika lego, o nazwie LEGONATOR, ewentualnie jakąś fajną, różową opaskę na nadgarstek z napisem fak ewryfing i szlachta nie pracuje.

Akcja filmu rozgrywa się po wybuchu kolejnej wojny nuklearnej, w 2050 roku. W skutek mutacji genetycznych ludzkość umiera i odradza się w postaci krwiożerczych, bezwzględnych zombie. Główny bohater – zadziorny, buńczuczny, ale jednak ciągle niewinny dzieciak - 70-letni John, Johnny, Johnuś, jeden z nielicznych, który ocalał, próbuje odnaleźć swoją matkę, do której i tak miał się udać na urodziny. John, po wielu wojnach ma na twarzy więcej blizn niż Popek, a na skutek nadmiernego wdychania spalin z motocyklu enduro odpalanego w garażu ma problemy z pamięcią do tego stopnia, że zapomniał o tym, że ma problem z pamięcią i, odpukać, trwa to już kilka dobrych lat. Obchodząca 100 lat Sarah, mimo zaawansowanej osteoporozy, celiakii, Hashimoto oraz zespołów: niespokojnych nóg oraz jelita drażliwego, ma się bardzo dobrze, jak na swój wiek. Co prawda nie umie już tak szybko biegać, bo sztuczne biodro ogranicza ruchomość stawu, nie trafia w same dziesiątki na strzelnicy, bo zabieg na zaćmę ma dopiero w 2056 roku, poza tym zgubiła okulary, a w tych do czytania może strzelać tylko do celów oddalonych o 3 metry, no i chodzi wiecznie w czapce z daszkiem (swojego ulubionego bohatera – Deadpoola), ponieważ próbuje zakryć zakola, które zaczynają się tuż za czołem i idą po całej głowie aż do końcówki pleców. Od tej części na niedobór owłosienia narzekać już nie może, ale jak to się mówi - równowaga w przyrodzie musi być.

John ma nadzieję, że jego matka ciągle broni się dzielnie przed atakami zombie i nie pomylił się. Przez wspomnianą zaćmę, Sarah nie może znaleźć aparatu słuchowego, więc nie wie, co tak naprawdę dzieje się poza bunkrem, do którego zeszła w 2035 roku po tym, jak okazało się, że jej ulubiony wokalista Axel Rose z zespołu, którego nazwa nikomu już nic mówi, przyznał się, że tak naprawdę jest osobą pangenderową, po trosze mężczyzną, po trosze kobietą, a po reszcie wszystkim innym, co jest pomiędzy. Gdy John odnajduje matkę, przekazuje jej straszną informację, a następnie wyciąga ją na powierzchnię. Ku ich zaskoczeniu okazało się, że…role się odwróciły.

Od tej pory John wraz z Sarą tworzą nowy ruch oporu i stają ramię w cyberramię z ocalałymi terminatorami. Tym razem to już nie jest walka o ludzkość, ale walka o Ziemię, bo ludzkość przestała istnieć. Po drugiej stronie barykady formuje się potężny oddział ludzi-zombie i zombinatorów starego typu z T-800 na czele.
Oddział terminatorów dowodzonych przez Johna i Sarę musi przejść morderczy trening, aby móc stanąć do walki z hordą zombiaków i zombinatorów. W tym celu John wyjeżdża jednym autokarem do Ouagadougou w Burkinao Faso – ostatniego bastionu ludzkości, gdzie trwają prace nad znalezieniem szczepionki dla zombie, natomiast Sarah wyjeżdża drugim autokarem do Dżalalabadu w Kirgistanie, gdzie miejscowi uczeni tworzą nową nowego antywirusa do wgrania w zainfekowany w zombie-trojana Skynet. John i Sarah, wychowani w starym reżimie treningowym, zaczynają pracę z maszynami od podstaw, czyli pobudka skoro świt, rozciąganie, przysiady, pompki, podciąganie na drążku, następnie przerzucanie opon od traktora i uderzanie wielkim młotem w tęże oponę. Nie samym treningiem żyje terminator, więc pomiędzy treningami John nominował dwóch terminatorów do pokazania hasła z wylosowanej kategorii w kalambury - jeden musiał pokazać, a drugi narysować. Wieczorami, gdy morale po morderczym treningu wyraźnie spadało, zdarzało się, że maszyny mogły obejrzeć wybrany większością głosów film. Do wyboru była Mamma mia!, Tajemnice Brokeback Mountain oraz Dirty Grampa z Robertem De Niro. Ku zaskoczeniu Johna, 78% głosów otrzymał film Mamma mia!, a scena finałowa została odśpiewana i odtańczona przez wszystkich terminatorów.

Na tym zakończę, żeby nie spoilerować, ale jeśli ktoś ma ochotę dokończyć scenariusz, zapraszam do współpracy.