Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147734
4,9 32 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

10/10

ocenił(a) film na 9

1. początek nowej genialnej sagi:) choć i tak T2 pozostanie w mym sercu na niezachwianej 1 pozycji w serii - szczególnie scena "autodestrukcji" Arnolda.

2. zauważyliście że w T4 John Connor aby zwabić ścigacza używa piosenki You Could Be Mine - Guns'N'Roses, która to była głównym soundtrackiem w T2 i w tymże leciała w 2 czy 3 scenach kiedy młody John jechał na swoim skuterku z kumplem;p

3. zakończenie w T4 wydaje mi się lepsze niż to, które McG miał pierwotnie w planach <tj. Connor miał umrzeć a jego ekipa miała wykorzystać szkielet Marcusa by Connora odtworzyć czy jakoś tak - to by była już przesadzona abstrakcja>

10/10 za motyw z Marcusem i ogólne wrażenie, jakie miałem po wyjściu z kina, iż McG wyreżyserował coś godnego T2

ocenił(a) film na 4
Man_On_Fire

Że też nie ma bata na durne prowokacje...

ocenił(a) film na 5
Negative

Durną prowokacją to jest co najwyżej Twój post. Założyciel tematu wyraził po prostu swoją opinią o filmie. To że jest odmienna od twojej, to nie znaczy że jest to prowokacja! Zastanów się co piszesz :/

JaszczurXP

Też tak sadzę. Chłopak w normalny sposób wyraził swoją opinię na temat filmu. Nikomu nie ubliżył, nie użył wulgaryzmów i nie pisał bez ładu i składu, co jest charakterystyczne dla prowokatorów.

Ot, normalna opinia.

Pozdrawiam.

robert_28

Mnie rowniez film bardzo sie spodobal:
-efekty specjalne i dzwiekowe na najwyzszym poziomie (ten film powinno sie ogladac tylko i wylacznie z dobrym naglosnieniem i na duzym ekranie)

-wyniszczony swiat po kilkunastu latach od momentu wybuchu wojny

- postacie Marcusa i Johna (tak tak, Connor grany przez Bale'a ma jaja i charyzmę, patrzac na niego jestem w stanie uwierzyc ze to ten czlowiek ma doprowadzic ludzi do zwyciestwa nad maszynami)

- odwolania do poprzednich czesci (w tym 2 smaczki- w jaki sposob Connor nabawil sie blizny oraz pojawienie sie Arniego, i do tego ten charakterystyczny motym muzyczny- a w zasadzie te uderzenia charakterystyczne dla terminatora :D )

- brak nudy

- Moon Bloodgood (przynajmniej bylo na czym oko zawiesic :D )

ode mnie 8,5/10 :)

ocenił(a) film na 7
robert_28

Na prowokację to zdecydowanie nie wygląda. Szanuję zdanie autora tematu, ale z tym że "McG wyreżyserował coś godnego T2" to chłopak nieco przysolił. ;) Lepsze Terminatory niż T1 i T2 raczej już nigdy nie powstaną, no chyba że wróci Cameron. ;)

ocenił(a) film na 4
Stranger

Właśnie to zdanie dowodzi, że autor albo jest prowokatorem, albo szaleńcem :)

ocenił(a) film na 9
Negative

no to mówcie mi szaleniec, bo prowokatorem z pewnością nie jestem;)po prostu mówię jak jest, w mojej ocenie rzecz jasna:)

patrząc z perspektywy wszystkich części Terminatora, gdzie T3 jest zdecydowanie najsłabszy, a T1 jest dobrym, na swoje czasy wręcz - genialnym wprowadzeniem w temat, to T2 jest filmem i merytorycznie i artystycznie ponadczasowym. Z kolei to co mnie urzekło w T4 to właśnie postać Marcusa - i to właśnie zaważyło o mojej opinii.. Pół-Terminator pół-człowiek, maszyna z ludzkim mózgiem i sercem, czująca i myśląca jak człowiek a jednocześnie zaprogramowana przez Skynet, świadomość bez świadomości - to wszystko świetnie się wkomponowuje w klimat serii

poza tym co było wcześniej? t-101 z metalu, t-1000 ze stopu mimetycznego, t-x jako mix obu wcześniejszych;] i tylko w T2 był wątek t-101 uczącego się, przyswajającego typowo ludzkie zachowania, zwroty słowne a nawet wartości takie jak poszanowanie dla ludzkiego życia.. kwintesencją tego wątku, maszyny czującej i myślącej za siebie, zapoczątkowanego w T2 jest w mojej opinii właśnie postać Marcusa w T4.

I w tym miejscu chciałbym jednocześnie powiedzieć coś jeszcze, co również ma charakter mojej subiektywnej opinii, a nie żadnej prowokacji, a mianowicie Marcus i to co McG zrobił w T4 z tą postacią, która jest wiodąca w filmie <a nie John Connor czy Kyle Reese>, pozwala mi sądzić ze sugerowano się w tym miejscu Blade Runnerem. Postapokaliptyczna, futurystyczna przyszłość, konflikt ludzie-maszyny i odwieczne pytanie czy maszyna ma prawo do duszy?

pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
Man_On_Fire

This is just wrong...