Tęsknię za starymi filmami gore, takimi bez przesadnego sadyzmu i z ofiarami których filmowa śmierć jest nam raczej obojętna, w terrifier 3 jak dla mnie przesadzili, - np dziecko patrzące na bezczeszczenie i tak już zmasakrowanych zwłok członka swojej rodziny po czym sam zostaje zabity - nie no to zdecydowanie nie dla mnie, nie tędy droga w tym gatunku filmowym.