Witam, sporo tu negatywnych wypowiedzi. Owszem film nie zaskakuje i nie posiada efektów specjalnych na miarę "Avatora", ale trudno liczyć na to skoro scenariusz oparty jest na faktach. Nie ma tu głównego bohatera, są nimi wszyscy i to jest piękne wraz z krajobrazem . Rola młodego snajpera odzwierciedla odwagę i poświęcenie. Polecam.
Tutaj nie chodzi o efekty, tylko o stek bzdur, które zostały przedstawione w tym filmie.
Stek bzdur ma się nijak do faktów, na podstawie których oparty jest film. Chyba że po prostu wyraziłeś się niezbyt precyzyjnie i "stek bzdur" nie odnosi się do faktów, o których pisał corel7.
Pozdrawiam