Jak w najlepszych czasach ZSRR oraz putinowskich. Przybrany dla niepoznaki i skuteczności efektu (wiadomo, widownia większa) w szatki sensacyjnej historii. Da się toto obejrzeć bez bólu, bo widać włożone w film pieniądze oraz fachowość akcji wojskowych, ale zęby czasem wykręca prostota dialogów, naiwny podział dobrzy-żli (szlachetność Francuzów aż mdli) i płycizny psychologiczne. Film ten polecam fanom wojskowości oraz nudzącym się miłośnikom urody Diane Kruger.