jak zwykle kolejny przereklamowany film ja nie rozumiem o co im chodziło pisząc że black hawk down...szeregowiec ryan...bez sensu pusta reklama jak polskich bzdurnych komedii odnośnie militariów nie bede sie wypowiadał bo mnie zjedza eksperci :D ha ha żartuję
ale tak na poważnie : dobry film akcji,wojenny lub jakkolwiek go nazwiecie...dobry i nic więcej,ma przyciagnac ludzi do ogladania i zeby chwile pozniej o nim zapomnieli ciekawy jestem ilu z oglądających bedzie pamiętało że film jest ku pamięci żołnierzy francuskich zabitych w afganistanie oraz dziennikarzom wojennym którzy przekazuja nam podobne widomości?...pewnie nie wielu...
Ja po tym filmie zamiast pamiętać o cudownych dziennikarzach i komandosach... raczej wyszłam z niesmakiem i wrażeniem że ta dziennikarka to jakas idiotka... która w imię osobistej vendetty naraża mało że komandosów to bogu ducha winnych cywili - w momencie wejścia do wioski z mężem złapaliśmy się za głowy - to bohaterowie czy idioci?