Nudny, potworne dłużyzny, czasami mało zrozumiały. Z Lema pozostała historyjka i cytaty ale realizacja przyprawia o ból głowy.
Zgadzam się prawie w 100%. Dzisiaj opowiadanie "Rozprawa" nawet w rękach zwykłego rzemieślnika jest niezłym materiałem na film. Niestety panu Piestrakowi, co widać na przykładzie jego późniejszych "dzieł" do rzemieślnika sporo brakuje.
Film może nie jest porywający, ale ma urok filmów S-F lat siedemdziesiątych. No, i to chyba jedyna polska space opera.
Jak najbardziej się zgadzam. Dno absolutne. Efekty beznadziejne, tandetna reżyseria i aktorstwo, spaprany scenariusz, efekty poniżej jakiegokolwiek poziomu, ohydna muzyka, scenografia beznadziejna (oni chyba podróżowali zamknięci w garnku). Piestrak po raz kolejny stworzył gniota nad gniotami.
zgadzam sie... widac ze zrodlo jest dobre... ale realizacja nie jest wg mnie udana...