PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=312016}
5,9 280 tys. ocen
5,9 10 1 279960
5,4 45 krytyków
Testosteron
powrót do forum filmu Testosteron

Jejku...Jeżeli ten film jest odzwierciedleniem kondycji polskiego filmu, to ja będę płakać... Według mnie, to brak szacunku dla widza.... Czy jedynym morałem z tego filmu jest stwierdzenie, ze kobiety to suki? Nie wiem, czemu miał ten film służyć.. Ach nawet nie warto rozstrząsać dylematu ewentualnej głebi filmu, bo i tak nic nie znajdziemy...

ocenił(a) film na 9
alicja_junik

w tym filmie w ogóle nie ma mowy o tym, że kobiety to suki...
znajdź w sobie odrobinkę poczucia humoru to wtedy ci się spodoba :)

ocenił(a) film na 8
umcysia

Dokładnie, w pełni się zgadzam. Wystarczy odrobina poczucia humoru, aby się tekstami o kobietach nie przejąć. Żadna z moich znajomych nie była zbulwersowana.

A film momentami był głębszy, niż by się mogło niektórym zdawać, ale być może trzeba nieco wysilić mózgownicę, by to dostrzec :)

Dla mnie film jest rewelacyjny.

ocenił(a) film na 1
AFRO_3

boze, ja tez zbolwersowana nie bylam,ale ten film to porazka, chlopak mi plakal nad ucherm zebysmy sobie poszli, a ja teraz placze, ze stracilam dwie godziny z mojego zycia na takie NIC, ble

ocenił(a) film na 8
slav

Cóż...czyli po prostu Wam się film nie podobał :) Nie znaczy to jednak, że film był słaby - nie trafił on po prostu w Wasz gust.

Ja byłem z moją dziewczyną i oboje też płakaliśmy, ale ze śmiechu ;] Podobnie jak większość ludzi obok nas. Dwie osoby za nami coś tylko narzekały, ale nie wszystko wszystkim się musi podobać :)

AFRO_3

Wszystko zależy od poczucia humoru. Trzeba zauważyć, że film polemizuje, a nawet wyśmiewa popularne opinie mężczyzn o kobietach. A i sami mężczyźni nie są tu bez winy- w końcu oni też dopuszczali się instrumentalnego traktowania płci pięknej. Wszyscy właściwie są w jakiś sposób "umoczeni", bo... taka już jest natura obydwu płci. Ale zgadzam się, że humor był specyficzny. Jeśli do kogoś nie dotarł to nie jest to rzeczą dziwną.

ocenił(a) film na 10
alicja_junik

Dokładnie zgadzam się z Afro, ja byłam w kinie z moim chłopakiem i jeszcze paroma innymi znajomymi i w świetnych humorach wyszliśmy z kina, czując pewien niedosyt typu: "dlaczego tak szybko się skończyło?" :) jak dla mnie film dostał 10/10 - dawno nie widziałam tak dobrej polskiej komedii :)

ocenił(a) film na 8
kasienka_zn

A mi sie film podobał, mojemu chłopakowi też i chyba całej widowni...
Teksty niektóre fantastyczne, az do bólu podkoloryzowane, chociaz nie zdziwiłby mnie fakt ze istnieja jednostki które tak "wyrywają" ;)
Nie przepadam za przekleństwami, ale jakos przeżyłam!
Macie racje film nie jest płytki, ma drugie dno..

Jestem kobietą, ale przyznac musze że niektóre babki to sucze (i nie mówie tu o jakis zdesperowanych pracownicach)

Pozdrawiam i Panie i Panów!

PS i marzę żeby usłyszeć od Mojego: ? tak ci żubra wyłomocze?
mam nadzieję że długo nie będę musiała prosić
hahahaha ;)

GLEBA GLEBA GLEBA

ocenił(a) film na 9
niziel

http://film.onet.pl/0,0,1399724,1,600,artykul.html jesli ktos ma ochote niech sobie poczyta:)))
Film plytki i żalosny?! LOL bez urazy ale plytka i zalosna jest osoba która pisze takie slowa:) albo jest to moze jakas nastolatka ktora bardzo urazona sie poczula gdy uslyszla jakie sa kobiety! czy moze teraz ktos juz zmieni zdanie?! czas najwyzszy!

ocenił(a) film na 8
PeePee

co tu dużo mówic film dla mnie kapitalny i nadal z przyjaciółką walimy do siebie tekstami Szyca ;)

Gleba Gleba Gleba

kasienka_zn

elo, własnie wrociłam z kina... i co "MASAKRA" :D, film był poprostu wypas!! dawno nie ogladałam tak dobrego polskiego filmu. jak i dla mnie to ma 10/10 w naszej kinematografii!! warto isc do kina dla samych tekstow ale i dla tyłeczkow ^^... hehehe... Jesli chodzi o kobiety to mysle ze film spodoba sie kazdej, ktora ma dystans do siebie i tego co ja otacza :)


polecam

alicja_junik

film rewelacyjny... z resztą zgadzam się z powyższymi opiniami :)

alicja_junik

Hmn... nastolatką to ja raczej już nie jestem...:D Ale, ze trzeba mieć specyficzne poczucie humory do tego filmu, to się zgadzam.... no Matko, mnie sie nie podobał i tyle ...Wam owszem i bardzo dobrze... ja czuje niesmak po wydanych pieniądzach, Wy nie... i tyle. Na temat "głebi" filmu nie będę polemizować, bo jak napisałam wcześniej, nie warto... :P.

ocenił(a) film na 8
alicja_junik

Spoko, każdy ma prawo do swojego zdania :)

użytkownik usunięty
alicja_junik

coz, to nie jest film dla tych smiesznych zagorzalych feministek..

Feminizm nie ma tu nic do rzeczy! I nie tego sie czepiam...gdybym była taką zagorzałą feministką, to z wielkim jadem tłamsiłabym Sekretarke, bo po tym filmie, to dopiero organizacje feministyczne szumiały, a dla mnie ten film był bosssssski... Pozdrawiam :D

ocenił(a) film na 9
alicja_junik

ten film może wywrzeć złe wrażenie wyłącznie na kobietach które oglądając pewne sceny odnajdują siebie, swoje odbicie... i podświadomie (badź świadomie) odrzucają takie widzenie kobiet u mężczyzn, myśląc zę tylko chamy mogą się tak zachowywać i tak odzywać. tymczasem każdy z tych facetów jest tu postacią tragiczną, w jakimś sensie przegraną. każdy jest wrażliwy, choć na wierzchu pokazuje swoją twardość i męskość (testosteron tak działa?). żaden z nich nie jest panem sytuacji, ich postępowanie jest wypadkową ich związków z kobietami. to co potrafią zrobić kobiety z facetami to MASAKRA. bedąc w kinie widziałem kobiety (dziewczynki?) które się z tego filu śmiały i początkowo nie mogłem trgo zrozumieć - ale teraz wiem, że te które się śmiały są albo głupie albo nie znalazły swego odbicia w tym filmie i tak do końca to nie wiedzą o czym jest ten film. oby w większości przypadków było to drugie... aha jeszcze jedno tylko ktoś po przejściach mógł wymyśleć taki scenariusz...

cez_ar

Nie wystarczy znaleźć jedynie swoje odbicie w filmie aby ten film zrozumiec. Nie z każdym bohaterem muszę sie identyfikowac, aby go pojąć... Dla mnie to tak nie działa. Ale ja sie w tym filmie czepiam formy, bo czy trzeba operować wulgarnym językiem?! Ale widocznie, tak bo to napełnia sale w kinie... Brakuje mi porządnego filmu traktującego relacje damsko-męskie na troche innym poziomie! Może ktoś takie filmy zna?

ocenił(a) film na 9
alicja_junik

Co do identyfikacji z bohaterami to nie całkiem o to mi tu chodziło. W końcu nie ma tam bohaterek płci żeńskiej, a tylko pewne ich męskie wyobrażenie. Co do wulgaryzmów to wydaje mi się że nie masz racji, gdyż takie są właśnie męskie rozmowy. I nie chodzi mi wcale o jakąś zdegenrowaną rzeczywistość. Wykształceni i wysoko postawieni ludzie używają takiego języka. To jest męski świat. Wiem bo sam jestem mężczyzną. Dlatego jak moja żona ogląda np. "M jak.." to mówię jej (abstrahując od wartości tego filmu) że film jest nieprawdziwy właśnie z powodu "cukierkowych", nienaturalnych dialogów. Co do filmów damsko - meśkich to muszę się trochę zastanowić. Może coś mi się przypomni.

cez_ar

O nie zgodzę sie z Tobą, że mężczyzni w naturalny dla siebie sposób operują wulgaryzmami! Znam wielu osobników płci męskiej i jakoś tak nie rozmawiają.... no chyba że przy mnie sie hamują.... W co i tak wątpie, oni po prostu nie przeklinają i jakoś potrafią sie wyrazić bez tego!

ocenił(a) film na 9
alicja_junik

Oczywiście że potrafią się wyrazić bez tego. Prawie każdy potrafi. Pytanie jest czy się hamują czy po prostu łatwo im to przychodzi. Poza tym chodzi o typowo męskie rozmowy bez obecności kobiet, a więc musiałabyś zobaczyć tych osobników z "ukrytej kamery" żeby wiedzięc jak to rzeczywiście jest, gdy rozmawiaja w swoim gronie... no i duża jest jeszcze rola tematu rozmowy - jeśli temat rozmowy nie wywołuje emocji zbędne jest używanie wulgaryzmów. a tu jak wiemy rozmowy dotyczą stosunków damsko-meskich a to zawsze wywołuje emocje :) Wiem to po sobie bo nikt, zaznaczam nikt tak mnie nie potrafi wyprowadzić z równowagi jak żona. A rozmawiam każdego dnia z co najmniej 30 nieznanymi mi wcześniej osobami, które przychodza do mnie z jakąś pretensją, bardzo często używają podniesionego głosu, wulgaryzmów itp... a ja w miarę spokojnie (asertywnie) wyjaśniam nieporozumienia a jestem dosyć porywczy, nerwowy!

cez_ar

Ok.... przyjmuje to do wiadomości! :D...Ale swoją drogą to równiez moja rodzinka jest mistrzem w wytrącaniu mnie z równowagi! Ale całe szczęscie nie przeklinam nawet w trudnych momentach a zwłaszcza gdy poruszane są kwestie damsko-meskie...Pozrdawiam!

ocenił(a) film na 10
cez_ar

mi sie film bardzo podoba. poprostu 10/10..... i mysle ze wlasnie pania ten film powinien najbardziej sie podobac.. dobrze miec swiadomosc ze nie tylko faceci nas rania:P:P:P wlasciwie na widowni nie slyszalam za bardzo smiechy mezczyzn... tylko kobiet... a moze to dlatego ze mezczyzn bylo tylko 5??? hahahahaha

ocenił(a) film na 10
alicja_junik

dla mnie film po prostu rewelacja!! jestem kobietą i oglądając go nie czułam się urażona i nie uważam, że obraża on godność kobiety i nazywa je sukami...po prostu, aby obejrzeć ten film potrzeba choć małego poczucia humoru, którego widocznie chyba Ty nie posiadasz...
pomimo odmienności naszych zdań, pozdrawiam

mondzia13

Poczucie humoru to sprawa tak indywidualna, ze az głupio go oceniac i licytowac sie kto ma lepszy... Mam prawo napisac, że mnie to nie smieszyło i tyle.... Pozdrawiam MIMO WSZYTSKO równiez.