niektórzy stwierdzili, że to film dla INTELIGENTNYCH.
Ja zrozumiałem wszystkie żarty i mimo to nie powaliły mnie...
Film ten jest dowodem idealnej reklamy, a o to starali się i producenci, jak i sami aktorzy. skutecznie.
byłem 3 lata w teatrze, choć amatorskim, to jednak poznałem trochę "teatralnych ruchów". i muszę, niestety, stwierdzić, ze reżyser wprowadził wiele sztucznych dialogów, ujęć itp., które mogą mieć miejsce TYLKO w teatrze.
ja sie nudziłem i byłbym w stanie wybaczyć sobie, gdyby miało to miejsce o później porze. Niestety...
Ja tam na teatralnych ruchach się nie znam, ale film oceniłem również na 4. Nie mogę powiedzieć że to gniot, ale spodziewałem się czegoś bardziej zabawnego. A tych naprawdę zabawnych momentów było tutaj może 5, może 6 - nie więcej.
dałem dziesiątkę. myślę, że my porostu od razu po obejrzeniu nie rozumiemy tego filmu. wg, jest bardzo dobrze przemyślany, dużo humoru było " to masakra jest jakaś".. ale tak naprawdę film ma cholernie głębokie i prawdziwe przesłanie.
ja bym nie przesadzal z tym cholernie glebokim przeslaniem... powiem tak - ani to zadna nowosc ani odkrycie i juz kazdy to albo widzial albo nawet przerabial. calosciowa realizacje filmu oceniam jednak bardzo nisko (sztucznosc, zbedne wulgaryzmy i oklepane gagi). produkt kierowany do niewymagajacego widza. pozdrawiam :-)