Jak dla mnie Testosteron to znakomity film lecz wymaga od widza nieco większego skupienia i wyobraźni
poprzez całą niby teatralną aranżację.Nie mam pojęcia jak można dać mu jedynkę i stawiać obok chłamów
typu Hans Klos stawka większa niż śmierć czy Ciacho. Tutaj jest wszystko co być powinno: fajne
teksty,doskonała gra aktorów i fabuła która także zmusza czasem do refleksji. Co do porównań z Lejdis
zdecydowanie wolę ten bo jest bardziej kameralny i jego humor oparty jest na dialogach. Dawno nie
wiedziałem lepszej polskiej komedii i w mojej opinii lepiej się oglada to niż Kilera czy tym bardziej Rysia lub
Wyjazd Integracyjny lecz żeby go zrozumieć trzeba mieć już chociaż dwa związki za sobą.
No widzisz, ale ten film mówi prawdę niepoprawną politycznie, więc jest w modzie u krytyków, żeby go zjechać. Seksizm, mizoginia, antyfeminizm, srutututu. Natomiast kto poczytał co nieco o psychologii ewolucyjnej, wyłapie, że to co mówią magister i ornitolog, jest wszystko oparte na ustaleniach tej nauki. Motywacje kobiecych zachowań są materialistyczne, bo taka jest biologia - kobieta ponosi "koszty" płodzenia potomstwa w znacznie większym stopniu niż mężczyzna.
Tylko to,że coś jest niewygodne lub czegoś się nie rozumie ma wpływać na ocenę całego filmu który w mojej opinii daje sporo nie tylko zabawy ale i do myślenia. Ja jak widzę np żonglerów jadących na monocyklu nie zachwycam się nimi bo nie trawię tej formy sztuki ale też nie mogę powiedzieć,iż to nie jest dobry lub bardzo profesjonalny występ a bardzo mało jest filmów opartych tylko na dobrych dialogach. W stanach komedie Smitha lub firmy Tarentino mają zagorzałych zwolenników a tu chodź film jest nowatorski i oryginalny jeśli chodzi o przekaz a na dodatek świetnie zagrany znajdą się ludzie którzy dają mu 1 i stawiając w równym rzędzie z takimi filmami jak Atak Pomidorów Zabójców lub RH+. Materializm kobiet lub osiąganie awansów społecznych przez wiadome zachowania to jedno z najstarsych zachowań a wiadomo,że każda średnio nawet rozgarnięta Pani będzie szukała jak najlepiej postawionego materialnie i społecznie ojca dla swojego dziecka i mając do wyboru żyć biednie z kimś kogo się kocha lub bogato z kimś pewnie większość wybierze to drugie.
na miejscu twojej matki dałabym ci po pupce.. za chełpienie się byciem ćwierćinteligentem. ale, ech, to i tak teraz nielegalne.
Nie masz sensownych argumentów, więc po co się odzywasz? Nie sądź po sobie, nie wszyscy ludzie w internecie to ćwierćinteligenci, zdarzają się też wykształceni i oczytani.
Ja chętnie mogę podyskutować bardzo merytorycznie ale nie mogę ponieważ w takim wpisie nie ma nawet do czego się ustosunkowywać.
Poza kilkoma dobrymi tekstami Testosteron był po prostu suchy, przynajmniej dla sporej części odbiorców. Niektórym, w tym wam humor w filmie przypadł do gustu bardziej niż innym i tyle, po co dorabiać do tego jakieś teorie o niewygodnych przesłaniach, niepoprawności politycznej czy problemach z odbiorcami, typu brak skupienia i dystansu do siebie, za mała wiedza życiowa czy inne upośledzenia. Z całym szacunkiem, ale to wygląda jak leczenie jakiegoś bolu dupy.
Nie róbcie z filmu mizernego nurtu polskich komedii z tymi samymi aktorami w każdej z nich dzieła poruszającego trudne tematy... Niepoprawne czy kontrowersyjne to było Ostatnie kuszenie Chrytusa dla przykładu.
Nie porównywajmy komedii której głównym celem jest zabawa do filmów Martina Scorsese. Chodź ja jestem ateistą i ten konkretny za nic nie przypadnie mi do gustu to jednak jego wartość artystyczną potrafię docenić. Uważam,że pomiędzy z pewnością kiepskimi komediami robionymi ostatnio w Polsce ta wyróżnia się na plus ponieważ udało się w niej przemycić nie tylko pusty śmiech ale i coś jeszcze czyli pokazać stosunki damsko męskie i jak poszczególny typ faceta może sobie w związkach poradzić. Jasne,że nie jest to dzieło godne Formana lecz mnie osobiście bardzo się podobał a ocena jest czysto subiektywna i moja jest właśnie taka.