Film mi sie podobał....ale chłopaków nie przebił :)). troche mi sie z dniem świra skojarzył ale.....Niektóre teksty...niesamowite. A więc wpisujcie swoje ulubione teksty z filmu :). Moje typy :
Stavros: -W zyciu prawie każdego mężczyzny, jest taki moment kiedy jego syn sie żeni.....
Fistach: -A jak ma córke?? XD
Tytus: -Niby taki wykurcz ale ma pierdo****cie XD
(ta kelnerka,nie pamietam imienia) - PUKA SIE!!
Tytus: -Puka sie ale ładniejsze :D
Kornel: -CO wy myślicie, że tym pawiom jest wygodnie tak....Popierd***ć z tym ogonem?? :P
Tretyn jak wyjechał z baśki Fistachowi :)
Janis (Janusz): STOOP KUR*** (po tym jak zaczeli tanczyc zorbe XD...Ale to było z taki akcentem :P)
Tytus (nie dokładnie): -Co tak leżysz? Przeziębisz się jeszcze (dalsza gadka nie wiadomo do kogo)...A to lez sobie...W DUPIE CIE MAM! (i pokazana łyżeczka leżąca na ziemi XD)
Fistach (wspomnienie Chrześcijanskiego Rocka): Jezus, Jezus, Jezus! ALLELUUUJA XD
Alicja: - Wierzę w miłość od pierwszego włożenia :D
Robal: -Ale ja miałem wykład magisterski o żubrach i jak dla mnie to 0ne nie mają życia seksualnego :P
Wszystko związane z kisszką ziemniaczaną :D