Wychodzi na to,że tylko mnie się podobał-nie oszukujmy się,"język"filmu był typowo męski.śmiałam się-i proszę nie zarzucać mi głupoty.widziałam wiele"eksperymentalnych"komedii ostatnich lat i ta mnie bawiła(jak mało która).jak dla mnie, luzik-czekam na damski odzew;)