mówcie co chcecie, wyzywajcie mnie od ludzi z IQ<70, sądźcie, że się nie znam kompletnie, ale muszę się przyznać - dla mnie ten film był kompletną porażką.
nie wiem, rozmawiałam z kilkoma znajomymi dziewczynami i one również 'nie były zachwycone', że tak to ujmę. za to kiedy pytałam płeć męską w większości uzyskiwałam opinie pochlebne. może rzeczywiście film tylko dla tych, co mają w nadmiarze testosteronu?
powiem szczerze - nawet nie obejrzałam całego filmu. dawka 'humoru' polegającego na wyzywaniu kobiet od suk i gadania o przetrzepywanych sakwach była dla mnie obezwładniająca.
i nie był on dla mnie mało zabawny dlatego, że celował w kobiety, tylko z powodu formy jego podania. czyli - na tacy. byłoby zabawnie, gdyby był doprawiony szczyptą prostactwa, a tak - jest doprawiony szczyptą subtelności.
ale to w końcu film dla mężczyzn, to co się będę dziwić.
i wcale nie satysfakcjonuje mnie humor w stylu 'scary movie', jak zaobserwowałam w kontrargumentach na negatywne opinie. to tak na zapas.