ani moj mąż, ani moja mama, ani mój brat, ani ja i żadna z bliskich mi osób, które oglądały testosteron i podoba im się ten film nie życzą sobie, żeby nazywać ich przygłupami. każdy ma inne poczucie humoru, inny gust i co innego mu się podoba. wiele filmów uważam za idiotyczne lub przygłupie, ale nigdy nie obrażam ludzi, którzy je oglądali i byli zadowoleni. jeżeli uważasz się za kogoś, kto lubi kino, (a mniemam, że tak jest skoro spotykamy się na tym portalu) zachowaj resztki kultury osobistej, i wypowiadaj sie negatywnie lub ograźliwe na temat samego filmu, a nie jego widzów. nie pozdrawiam