Miło się zaskoczyłem. Oczekiwałem mało akcji, więcej gadaniny i tak też było, ale... diabeł tkwi w szczegółach, które są poukładane i dopasowane jak klocki w Tetrisie - wszystko do siebie pasuje. Historia opowiedziana jest w całkiem przyswajalny sposób, nie jest zawiła, jest intryga, są zwroty akcji, obraz naprawdę...
Mimo, że fabuła to żaden majstersztyk, to jednak pokazuje jedną zasadniczą rzecz, która dotyczy zarówno przemysłu gier jak i również filmowego. W grach, czy filmach nie są najistotniejsze efekty specjalne, czy grafika, ale frajda jaką sprawia zagranie, czy obejrzenie. Pomysł na jedną z najlepszych gier wszechczasów...