Składająca się z 26 nowel antologia filmowa. Każdej historii przypisana jest inna litera alfabetu oraz odpowiedzialny jest za nią inny reżyser. Tematem przewodnim jest śmierć, a twórcy zostali tak dobrani, by pokazać ją z wielu punktów widzenia. Ich nazwiska gwarantują widzom, że całość będzie pełna przemocy oraz czarnego humoru.
W sumie nie wiem dlaczego, ale dla mnie jako miłośnika filmów grozy to ciekawa propozycja, choć film bardzo nierówny. 26 nowel wśród których znajdziemy naprawdę ciekawe, alegoryczne (O - jak orgazm), jak i zupełnie odjechane i dziwne (Z jak zagłada Nishimury). Najważniejszym walorem tego filmu jest... więcej
Nigdy nie myślałem, że jeszcze kiedyś obejrzę coś tak beznadziejnego. Przy tym nawet Laid To Rest nie jest takie złe. Każda "historyjka" to kompletny debilizm. Ani to straszne, ani ciekawe, ani nawet śmieszne. Żeby nie było, że wszystko takie złe, to trzeba dodać, że niektóre historie nie są nawet... więcej
Dziwnie to napisać bo film jest poryty całkowicie. Część historyjek jest żałośnie słaba, część nieco lepsza, ale jest kilka naprawdę mocnych które robią wrażenie.
Dobre do piwa czy czegoś mocniejszego, ale arcydzieło to nie jest.
Antologia horroru od czołówki młodych twórców kina grozy. Pomysł wyjściowy fajny: każdy reżyser dostaje inną literę alfabetu, wymyśla sobie hasło i hulaj dusza, piekła nie ma. Taka dowolność powoduje jednak również duży rozstrzał pod względem konwencji i tematyki. Pod względem poziomu...
Kilka nowelek bardzo dobrych, reszta niestety poniżej przeciętnej. Recenzje filmu można znaleźć
tutaj: http://stacjastoslow.blogspot.com/2013/11/the-abcs-of-death- 2012-recenzja-filmu.html