The Alto Knights Opinie

plakat filmu The Alto Knights

as_best

Jacek Kaczmarski

6

Opisujący w finale prawdziwy zjazd mafii w Apalachin w 1957 film , w którym dwie główne role gra Robert de Niro zmagających się ze sobą dwóch gangsterów będących w dzieciństwie przyjaciółmi. Niestety nawet suma tych ról nie umywa się do dawnych pojedynczych wcieleń tego kiedyś wspaniałego aktora . Można obejrzeć , bo jego nowych ról jak na lekarstwo , ale fajerwerków niestety brak .

5

Wieje nudą od początku, a De Niro kompletnie sobie nie radzi z zagraniem podwójnej roli.

magisterna6

6

Tylko niezły, przegadany i trochę zrobiony na szybko. Widziałem wiele filmów i seriali o mafii, ale ten jest jednym ze słabszych. Dubbing w tym przypadku jest śmieszny i straszny zarazem.

m_ch_5

2

Dało by się obejrzeć, gdyby nie polski dubbing. Jak zawsze tragedia, juz któryś film z kolei, którego, dzięki dubbingowi nie da się ogladac. Szkoda

ziemko_2

4

Nudy. Mnie De Niro vs on sam na ekranie nie wciągnął. Film jest pozbawiony życia i energii.

wiciu1101

6

No jest to przegadane kino gangsterskie, jednak nie aż takie złe. Chciało się spać momentami, ale w sumie się podobał

Binz

Jacek Adamkiewicz

5

Kolejny film gdzie Robert De Niro gra Roberta De Niro, tyle że podwójnie i tym bardziej mu się nie chce.

vasquez77

3

PPerzycki

5

Film ma swój urok i widać, że był na niego pomysł. De Niro jako Vito szybko zamienia się w muppeta który ma za dużo do powiedzenia a niewiele do zagrania więc kończy głównie jako generator wiseguy tekstów.

4

może w oryginale lepszy... dubbing psuje film, muzyka robi klimat... to tyle.

la_belle_juliette

la_belle_juliette

4

Biedny De Niro, dźwiga na barkach - i to podwójnie! cały ciężar tego koszmarnie nudnego filmu.

xPyl3x

7

7.5 Dobry film, naprawdę, stare gangsterskie kino. Gdyby w roli Vito grał Joe Pesci ocena była by o oczko wyżej, De Niro ciągle w dobrej formie a zdjęcia i klimat w tym filmie to najwyższa półka.

krzychu1323

Krzysztof Książek

5

trzech starszych panów chciało na ekranie powspominać jak to było kiedyś. Efekt? Mierny, momentami tli się klimat filmów Scorsese, ale poniekąd sam je już zamknął Irlandczykiem i tak chyba powinno pozostać, bo ani Pileggio nie napisał tu nic interesującego, ani Levinson nie porywa widza w ekscytującą wyprawę w gangsterski świat lat 50-tych, a raczej w przegadane scenki w ciasnych pomieszczeniach, bo wydawało się nie starczyć na scenografię, ani De Niro zdaje się nie mieć już sił na wielkie granie, co naturalne, choć stara się tutaj ogromnie. Przypomnijmy sobie ostatnie ujęcie Pesciego w Irlandczyku i dajmy odejść legendom.

5

Od taki film do obejrzenia. Robert próbuje jak może ale nie jest w stanie odrobić straty jaką generuje przegadany scenariusz i brak akcji w filmie gangsterskim. Dramatu nie było ale wynudziłem się strasznie.

math00

6

Dobry rys historyczny, dużo archiwalnych, autentycznych zdjęć, klimat tamtych lat, ładnie sfilmowany, ładne kostiumy ale... za mało ciekawych wydarzeń. Mało się dzieje, choć klimat jest. De Niro trochę niepotrzebnie gra dwie role, ale jest dobry w obu, zupełnie inny i da się odczuć że to dwie inne postacie.

paul_kastel

5

Mam w kolejce 6 innych filmów gangsterskich (w tym z DeNiro), które obejrzałbym przed nowojorską wersją "Rancza". Ten nie jest zły, ale są inne które mogłem obejrzeć zamiast tego.

xxxpol

Maciej Dabrowiecki

8

Bardzo solidne kino o elicie gangsterskiej w Nowym Jorku w końcu lat 50-tych zeszłego wieku. Od największej przyjaźni, do największej nienawiści. Robert deNiro w świetnej formie (i to w obu rolach).

lymanzerga

3

Irlandczyk wersja TV Puls 2. Ewentualnie TV4.

3

W pewnym momencie jednak warto historię o mafii zostawić młodym i dać sobie spokój

sic_Butcher

7

Mogli sobie darować powielanie scen z dziesiątek filmów gangsterskich typu nowa kobieta, losowe zabójstwa, aby się skupić na historii procesu i rzeczy bezpośrednio przed i po nim, bo to już wyszło dobrze. Choć De Niro jest świetny w obu rolach, to jednak nie pojmuję decyzji o tym (nie byli tacy podobni + łatwo skonfundować widza mimo lekkiej charakteryzacji i tego samego głosu!)

Zurrek

3

Nie udało mi się obejrzeć do końca. Bardzo nudny. Szkoda.

CaseyJones

6

Wolne tempo (to nie zarzut), niezbyt wciągająca fabuła (trochę ciekawiej robi się w drugiej połowie), ale mimo wszystko ogląda się nieźle. Przy całym moim uwielbieniu dla De Niro niezbyt rozumiem obsadzanie go w podwójnej roli, choć obydwie kreacje solidne. Film raczej tylko dla fanów jego i gatunku.

donbudrys

3

Film z dubbingiem - dziękuję, NIE!

Qlczas

Mateusz Ćwikła

6

jak sie skupić na fabule to historia calkiem wporzo

KamilSobiecki

4

Porażka mnie nie dziwi - bardzo nieprzystępny. Nie dość, że historia wielowątkowa i oparta na dialogach, to jeszcze całość zmontowana tak, że przeszkadza w skupieniu się i rozbija ciągłość, mocno poćwiartowanej opowieści. Jestem pewien, że jako książka czy podcast wykazuje ogromny potencjał, ale przeniesienie na język kina nie wyszło wcale. Kuriozalne było to, co robił Cosmo - nie wiem, czy to jakiś żart, którego nikt nie wychwycił, czy reżyser uznał, że taka karykatura przyda się w tym miejscu. Co na duży plus to samochody, dawno nie widziałem w takiej ilości, tak ładnie zachowanych i przy okazji pokazanych krążowników szos, ale to raczej nie był główny pomysł na ten film.

1
2
3
4
5

plakat filmu Jay Kelly

Jay Kelly

plakat filmu Sny o pociągach

Sny o pociągach

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

Zobacz popularne na VOD

plakat filmu Until Dawn

Until Dawn

plakat filmu Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

Obecność 4: Ostatnie namaszczenie

plakat filmu Zniknięcia

Zniknięcia

Zobacz program TV