Kamery mają oprawcy, mają je też na głowach ofiary. Do terroru fizycznego dochodzi psychiczny, no i zakończenie jest oryginalne (choć nie koniecznie dobre). Tyle niuansów. Ale w kwestii samych tortur nie ma tu nic nowego. Scena z okiem mocna i realistyczna. Jak z reszta całość. Ale jednak jakoś mnie to nie bawi.