podaj mi dobry thriller/horror z ostatnich 5 lat... - bo jak narazie wszystko co wychodzi to GNIOTY!!!!!!!!
i tu pojawia sie collector - czemu film byl dobry bo glowny bohater nie byl p***a ktora gdziekolwiek nie wejdzie to sie przewroci albo krzyczy albo idzie podprysznic zeby pozniej uciekac nago przed morderca... wiadomo to film nie wszystko jest super ale znacznie lepiej niz wiekszosc tej papki ktora nam hollywod wciska w tych dniach
widzialem co oceniasz Uninvited na 9/10 naprawde?? film ktory po cwierci wiedziales co siedzieje marny, sorry zenujaco marny remake azjatyckiego kina...smiech na sali to ocena tego filmu na wiecej niz 4...
pozdrawiam...

Jeżeli chodzi o "Uninvited" to moja ocena może wynikać z tego, że nie widziałem - co więcej nie słyszałem o pierwowzorze. Film oglądało się przyjemnie, a co cenie najbardziej potrafił mnie zaskoczyć w najbardziej nieprzewidywalnym momencie.

Zgodzę się z Tobą, że czasy dobrych horrorów/thillerów powoli przemijają jednak jestem w stanie polecić Ci kilka tytułów, które zasługują na uwagę.

"To nie jest kraj dla starych ludzi" - Znakomity klimat - głównie dzięki pozbawieniu filmu muzyki, zdjęcia, postać mordercy.
"Antychryst" - kontrowersyjny, pełen symboli. Nie każdego może porwać "antyreligijna" tematyka.
"1408" - Myślę, że o tym słyszałeś. Cenię go głównie za niepowtarzalny scenariusz.
"REC" - Nieliczny horror, który potrafi nieźle przestraszyć.
"Sierota" - Rola Isabelle Fuhrman robi wrażenie.
"Wykolejony" - Znakomita historia.
"W Dolinie Elah" - Przede wszystkim klimat!
"The Road" - Postapokaliptyczna wizja świata. Wspaniałe ujęcia. Wciągająca historia. Polecam książkę pod tym samym tytułem.
"Gran Torino" - Clint jakiego jeszcze nigdy nie widziałem. Ostatnia jego rola, w której wciela się w postać Waltera Kowalskiego - mamy polski akcencik. Zgryźliwe odzywki bohatera, nietypowe poczucie humoru.

Oczywiście z tytułów bardziej komercyjnych: "Wyspa tajemnic", ew."Black Swan", "Eden Lake".
Tytuł który powalił mnie na kolana "Mechanik"(2004) jednak rok produkcji przekracza twój wymóg :)

Jeśli oceniasz, iż w The Collector akcja nie trzyma się kupy, a zarazem proponujesz REC, no to wybacz. REC dobry film, może wystraszyć ( zależy też kogo ), ja np. widząc masę horrorów, byłem w stanie większość rzeczy przewidzieć i nie było to dla mnie straszne, tam dopiero się to nie trzyma kupy, jeden zamienił się w zombie, inni lecą mu pomóc, też się zamieniają, potem znów inni? Gdzie tutaj logika działania była? Otóż logiki żadnej, no ale tak się to musiało potoczyć żeby film nie trwał 15 minut... W REC gdyby wszyscy zostali na dole do żadnej epidemii by nie doszło. A straszyć może to tych, którzy myślą, że to realne nagranie. Ze swojej strony mogę gorąco polecić, The Collector, film bardzo dobry.

Pozdrawiam, ThunderHawk

Nie mam siły na tłumaczenie ale powiem jedno, nie, dwa słowa.. xd
To jest najlepszy film jaki kiedykolwiek pamiętam, oczywiście nagle pojawiające sie pułapki są dość dziwne ale kogo to obchodzi? No może niektórych ale nie czepiajmy się takich szczegółów. Film zasługuje na 10+ bo sam w sobie ma to coś, co widza przeraża, fascynuje i satysfakcjonuje :D

"bo sam w sobie ma to coś, co widza przeraża, fascynuje i satysfakcjonuje :D" Chyba tylko fana tandetnych "Krwawych Walentynek", które również "ubóstwiasz".

a czemu by nie? xd każdy lubi to co lubi, nie nalegam przecież..