Amerykański reporter podczas pobytu w jednym z państw za żelazną kurtyną węszy temat do artykułu. Dyktator państewka używa promieni gamma na dzieciach i przemienia je w bezmózgich popleczników.
Tragiczne dziełko nie mające nic wspólnego z produkcjami sf w tamtym okresie, widz bez żadnego zaangażowania śledzi losy postaci, film wręcz nie posiada klimatu, dodajmy brak efektów który powoduje że widz który kocha klasyczne Sci-fi nie ma czego oglądać.
Męczące i przewidywalne "dziełko".