Nie szukajcie puenty. Cieszcie się eleganckim kinem, które kolejny raz stworzył dla nas Jim Jarmusch. W nowym obrazie reżyser pokazuje wewnętrzne doznania człowieka. Nie dla niego stare prawdy. Ciągle poszukuje, raz nudzi, a raz nie pozwala się oderwać. Czy znalazł tym razem to "coś"?