PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469370}
6,5 13 tys. ocen
6,5 10 1 13051
6,5 31 krytyków
The Limits of Control
powrót do forum filmu The Limits of Control

Filmy Jarmouscha takie jak np. Noc Na Ziemi, Broken Flowers czy Truposz można określić mianem klasyki. Dlatego też czekałem z utęsknieniem na jego nowy film, no i się doczekałem...

Recenzja w O FILMIE wspomina o gwiazdorskiej obsadzie. No cóż, ona jest, ale to zaledwie epizody. Kto czeka na popis Billa Murraya czy Tildy Swinton, ten raczej się zawiedzie. Można by rzec, że jedynym aktorem w tym filmie jest Isaach De Bankole, który przez nieomal cały czas gra jedną miną :)

Dialogi, tak charakterystyczne dla Jarmouscha stanowią w tym filmie ledwie dodatek i to nie najwyższej klasy. "Jedyny" aktor mówi niewiele. Żartu kojarzonego choćby z filmem Noc Na Ziemi prawie tu nie ma. Niestety fabuła jako całość też delikatnie rzecz biorąc nie powala. Niby jest jakieś z pewnością zamierzone "buddyjskie" (Jarmousch praktykuje zen) tło widoczne w kilku elementach, a droga, którą podąża bohater wiedzie do swego rodzaju wyzwolenia... niestety wypada to dość pretensjonalnie.

Tak więc co jest w "Limits of Control" wartego uwagi? Pewnie zdjęcia, reżyseria i muzyka. Ale nawet i one nie sprawiają, że film ten będzie godny polecenia. Niskie noty - jak na Jarmouscha - w portalu Filmweb i IMbD właściwie odzwierciedlają wartość tego obrazu.

ocenił(a) film na 5
Fabian_Kalety

Jarmuscha gwoli ścisłości :) Nie wiem skąd się to "o" wzięło. Chyba jak pisałem u to naciskałem na raz "m" i "o" a powinno być "mu" - jeden z najlepszych koanów zen swoją drogą. :)