Jak dla mnie zdecydowane 9/10. Świetny motyw wywabiania z knajpy kolejnych marynarzy i zapamiętany przeze mnie tekst: "Założę się, że nie włożysz jajka do ust, tak żeby go nie stłuc". Najlepsze było z tym duchem marynarza, który nagle się pojawił. Można było się pośmiać :-)
BTW: Polski tytuł to: "Nawiedzony statek".