Oglądałem to na raty więc trochę sie pogubiłem.
1. Kim był koleś którego na samym początku w tych trawach zabili?
2. Dla kogo w końcu pracował koleś chodzący o lasce? Kogo w nim rozpoznał syn Banguna w knajpie pod koniec?
3. Skąd ten japoński boss wiedział kto jest gliniarzem pod przykrywką?
1. To był brat Ramy, więcej o nim można dowiedzieć się w poprzedniej części
2. Według mnie to Ucok, syn Banguna rozpoznał przez ten tatuaż, że Bejo pracuje dla rodziny Goto. Mogę się mylić.
Czemu więc Bojo udawał że nie po drodze mu z rodziną Goto? Może podobnie jak syn Banguna chciał przejść władzę w klanie, oszukać Ucok'a i pozostać jedynym klanem zarządzającym rejonem bez konkurencji?
Może podstępem chciał przejąc władzę, tak aby nikt go z tym nie powiązał. Bejo przecież zmanipulował Ucok'a aby ten zabił własnego ojca, a potem próba zabicia ochroniarza Banguna i Ramy.
P.S.
Pytanie ode mnie: 4. Czy ktoś wie o czym była rozmowa w samej końcówce filmu Ramy z wchodzącymi ludźmi z klanu Goto? Chodzi mi o konwersację przed ostatnim zdaniem Ramy "No .... I'm done"
Być może taki był zabieg reżysera przed trzecią częścią, albo chwilowy zanik napisów kiedy oglądałem. Jeśli ktoś ma wyjaśnienie, będę wdzięczny :D
To był z pewnością celowy zabieg reżysera, gdyż oprócz napisów nie ma również fonii i tylko widzimy że panowie o CZYMŚ rozmawiają. Furtka do kolejnego filmu pozostała więc otwarta.
Ale jeśli ktoś potrafi czytać z ruchu warg (po japońsku lub indonezyjsku) to byłbym wdzięczny za podpowiedź :)
Odpowiedź na drugie pytanie na poczatku w więzieniu zlecono zabójstwo syna Banguna(sceny w błocie) i pózniej Bejo dał prezent Uco z tymi kolesiami zwiazanymi których Uco pokolei zabijał ostatni miał tayuaż a to oznaczało ze to Bejo zlecił jego zabójstwo,wymowna mina tego zabijanego i pogarda we wzroku. Co do ostatniej sceny to japończycy proponowali Ramie przyłączenie się do ich klanu mówił o tym Eka prawa ręka Banguna który tak naprawdę też był gliną . Mam nadzieję że trochę to wyjaśniłem choć wpis odrobinę chaotyczny pisany na szybko.
Moim zdaniem przyjechali dokonać egzekucji na gangu Bejo, a jak dotarli na miejsce, zobaczyli, że wyręczył ich Rama. Widząc jego wielkie umiejętności oraz chcąc się jemu odwdzięczyć (za wyeliminowanie całej konkurencji) zapewne zaproponowali jemu przyłączenie się do nich. Jednak Rama mając już dość tego wszystkiego oraz będąc przecież porządnym człowiekiem - odmówił. Wydaje mi się, że o to w tym chodziło :)