Ech, jednym słowem NUDA!!!! Jestem na nie! Jedyną sceną, która wzbudziła we mnie jako taki strach, jest scena, kiedy "ta z włosami" wychodzi z telewizorka "faceta dziennikareczki"! No i może jeszcze sam film nagrany na owej, krążącej po ludziach kasecie jest w miarę mroczny! Ale to fszysko!! Szczurzo- to prawie zasnęłam!