Jeden z najpopularniejszych jeśli nie najpopularniejszy japoński horror. Bardzo dobry chociaż bez błysku jaki w moim odczuciu można było zanotować w Klątwie. Klimat był dobry choć dla mnie dużo słabszy niż w Ju-On. W sumie te dwa filmy to chyba najlepsze japońskie horrory więc warto je porównywać. Trzymał w napięciu szczególnie w drugiej połowie filmu. Potrafił momentami przerazić (choćby scena gdy Sadako wychodzi z telewizora). Najlepsza jednak i tak była według mnie kaseta, która w filmie zabija a u nas pozostaje w pamięci. Muzyka również była znośna. Zakończenie mogło być trochę lepsze gdyż miałem odczucie jakby zrobione było na siłę. Ogólnie polecam wszystkim ten horror, myślę, że naprawdę warto go obejrzeć choć i tak brakuje mu sporo do klasy Ju-On: The Grudge, przynajmniej moim zdaniem. Moja ocena: 8/10.