Widać iż twórca filmu to wielki fan slasherów z lat 80tych i tym obrazem chciał oddać im hołd a przy okazji nakręcić swój własny. Dlatego liczne nawiązania do najlepszych czyli np do "Halloween" a nawet "Psychozy" pana Alfreda. I byłoby dobrze gdyby nie skromny budżet, bo oglądając ten film trudno jest uwierzyć że jego akcja ma miejsce w 1981 roku. Poza tym niby wszystko gra: klimat jest, durna fabuła, fatalne aktorstwo, świetna muzyka i odrobina gore. Tylko ta realizacja mnie zabolała. Wstęp łącznie z napisami- super, dalej- niestety słabo. Jednak fani klasycznych slasherów powinni być usatysfakcjonowani .