PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=528258}
7,0 251 tys. ocen
7,0 10 1 250810
7,6 70 krytyków
The Social Network
powrót do forum filmu The Social Network

Do obejrzenia nowego filmu Finchera zabierałem się bardzo długo. Głównie chodziło o temat, który wydawał mi się mało ciekawy. Być może jako osoba, która nigdy nie miała i mieć nie będzie konta na Facebooku, którą mierzi sama idea tego typu portali, potrafię jednak chłodnym okiem spojrzeć na ten film. Muszę przyznać, iż bardzo cenię Finchera jako twórcę wielu wybitnych obrazów, tym niemniej muszę z żalem przyznać, że ten film to zwykły średniak, jakich wiele. Ani przesadnie zły, ani dobry, ot takie przeciętne kino. Oczywiście trzeba przyznać, że Fincher sprawnie zrealizował tą opowieść, dobrze poprowadził młodych aktorów, z których pochwały należą się głównie Eisenbergowi, choć nominację do Oscara dostał trochę na wyrost i chociaż nie jest żadnym wybitnym aktorem, to jednak w tej roli jest bardzo przekonujący. Nie rozumiem jednak tych wszystkich pochwał, które zbiera "The Social Network", choć jest filmem zaledwie przeciętnym. Muszę jeszcze wspomnieć, że oglądając film specjalnie zwracałem uwagę na muzykę, za którą został nagrodzony Oscarem i muszę przyznać, że akademia popełniła tutaj fatalny błąd. Chciałbym jeszcze na koniec podzielić się swoim spostrzeżeniem, na temat Marka Zuckerberga głównego bohatera obrazu Finchera. Otóż przedstawiony przez tu bohater jest na pewno niejednoznaczny, z jednej strony jest żałosną antypatyczną kreaturą, z drugiej samotnym bardzo zagubionym dziekiem. Chodzi mi o to, że, pomimo, że odznacza się inteligencją i swoistym geniuszem, jest to człowiek mały bez skrupułów, brnący po trupach do celu, zdradzający przyjaciół. I tu nie chodzi nawet o to, że jest aspołeczny, można być aspołeczny i być naprawdę dobrym i bardzo wartościowym człowiekiem, doskonale podsumowała go Erica na początku filmu "Będziesz myślał, że dziewczyny nie lubią cię, bo jesteś kujonem. I z całego serca powiem ci, że to nieprawda. Będzie tak, ponieważ jesteś dupkiem." Z drugiej słaba i zakompleksiona jednostka, której można tylko współczuć. Jeśli film miał mnie przekonać, do Facebooka to zawiódł na całej linii. Moim jednak zdaniem, nie taka była intencja Finchera. Największą siła tego obrazu jest swoista krytyka świata i ludzi. Świata pozorów, którym jest Facebook. Żyjemy w świecie ludzi samotnych, ludzi, których nie stać na prawdziwą przyjaźń, którzy nie mają czasu na taką przyjaźń, za to mających setki papierowych „przyjaciół" na Facebooku. Ludzi, którzy, pomimo, że nie chcą się do tego przyznać, są niestety bardzo podobni do bohatera "The Social Network". 6/10

ocenił(a) film na 8
vanadain

to nie wiem może za cycki i dupy dostał bo też troche było:D

ocenił(a) film na 6
Marcinekk

..........

ocenił(a) film na 6
vanadain

vanadain-mam podobne odczucia .co do muzyki az mi sie oczęta otworzyly ze zdumienia-gdzie ta wybitna muzyka w tym filmie?aczkolwiek reznora i nin lubie ,tu wybitnego nic nie slyszalem ,ale moze gluchy juz jestem?co do aktorstwa-Eisenberg mnie niczym nie zachwycil,moze sie mylę,ale aktorstwa tu bylo niewiele.co do meritum-wydaje mi sie,że intencja finchera bylo pokazanie paradoksu-zalozyciel najpopularniejszego portalu społecznosciowego jest funkcjonalnym socjopatą!punkt wyjsciowy genialny,niestety skopany w realizacji.wydaje mi sie ,ze fincher celowo porowadzil narracje tak,abysmy nie mogli sympatyzować z żadnym z bohaterów,co mialo symbolizować chaos i bezwzględność współczesnego świata.świetne,naprawdę dobre założenia i punkty wyjscia.niestety zrealizowane kiepsko.zgadzam sie z niektorymi -film jest po prostu nudny,przekombinowany i niepotrzebnie czasowo rozwarstwiony,jakby w trakcie realizacji brakło weny,niektore fragmenty robia wrzenie wizualnego i realizacyjnego onanizmu-sztuka dla sztuki.dynamiczny montaż?to juz bylo.niestety czesto z lepszym skutkiem.fincher mial w reku złoty róg,niestety,zamiast na nim zagrać,pomachał nim tylko i oczekiwał oklasków/to za mało jak na oskarowy hit.

ocenił(a) film na 6
yahael

Zgadza się "The Social Network" to zwykły przeciętniak jakich wiele, zgodzę się również, że momentami film po prostu nudzi, rzeczywiście sprawia również wrażenie, jak to ująłeś, nie do końca przemyślanego wizualnego i realizacyjnego onanizmu, widać to choćby w scenie zawodów wioślarskich.

vanadain

przymierzalem sie do tego filmu ale chyba strace 2 godziny po pracy na prosty film
A film mocna zydowski to go lansuja i oskara dali zeby ludzi przyciagnac :)