nie wiem czemu taka wysoka ocena tego filmu zachwycać się jakimś idiotom co w balona wyciął kolege i założył fejsa ,nuda fest . Jeszcze bardziej utwierdziłem się że nie założę konta na nim
Pod koniec 2009 roku/ Na początku 2010 roku, 2 mld ludzi miało dostęp do internetu, a 845 mln konto na facebooku, do tego wliczając ograniczenia w Chinach itp. Spokojnie można stwierdzić, że 50% ludzi, którzy mogli mieć konto na facebooku takie konto miało. Zaledwie po 6 latach od utworzenia!!! Do tego konkurencje (np. nasza klasa), to że stał się najmłodszym w historii miliarderem (w wieku 23 lat) (nie liczymy dzieci miliarderów, którzy są nimi, dzięki majątkowi rodziców - on zaczął z niczym i po 3 latach od startu został nie milionerem, a miliarderem). Obecnie jest chyba na 17 miejscu najbogatszych Amerykanów w wieku 27 lat!! Nawet jak mega geniuszem nie był (jak dobrze zrozumiałem w filmie miał 1600 punktów na 1600 na jakimś egzaminie na Harvardzie??), to był bardzo mądry, do tego niezależny od nauki, miał swoje pomysły, swoją innowacyjność, do tego smykałkę do zrobienia pieniędzy (wyczekał moment, kiedy najlepiej na tym zarabiać). Nie wiem jaka historia może być bardziej ciekawa - to historia jak z bajki, w końcu kto nie marzył by osiągnąć coś takiego. Co tam piłkarze, czy aktorzy, liczą się ci co im płacą!!! On mógłby już płacić wielu najbogatszym piłkarzom, mieć wiele najbogatszych klubów, a nie przejdzie na emeryturę jak oni :). A także nie jest kolejnym nudnym, bezdusznym przedsiębiorcą, czy dzieciakiem kontynuującym sławę, bogactwo po ojcu czy po rodzinie od wieków. W mig coś zbudował nie do pomyślenia wcześniej, oczywiście taką możliwość przyniósł dopiero internet, ale jednak ciężko to będzie kiedykolwiek pobić (chyba, że zapoznamy w kosmosie inne rasy, które będą miały lepszy serwis społecznościowy z kwadrylionami kont :P).
Acha moje źródło do danych z początku postu: http://m.wyborcza.biz/Gieldy/1,120973,11095644,Jak_wielki_moze_stac_sie_Facebook _.html
To co ci się tak bardzo podoba te jego pieniądze?Mnie jakoś nie rajcują bogacze wręcz przeciwnie uważam ich za osoby puste, próżne dbające tylko o chajc. To nie zmienia faktu że film był nudny jak flaki z olejem , ja na pewno nie założę tam konta nie jest mi to do niczego potrzebne ,młodzież zachłystnęła się tym fejsem kiedyś mogą żałowac bo konta tam nie da się usunąć .
ja uważam, że film nudny, po prostu słaby. Obejrzałam do końca z poczuciem, że straciłam czas. A nominacji do oscara kompletnie nie rozumiem
Czego nie rozumiesz? Może film przerasta? Scenariusz nie miał sobie równych Sorkin pozamiatał albo inaczej zmiażdżył konkurencję i reszta mogła tylko sobie pomarzyć, że wygrają z Aaronem. Eisenberg, Garfield, Hammer majstersztyk jeśli chodzi o aktorstwo zresztą wszyscy zagrali bardzo, ale to bardzo dobrze nawet Timberlake. Montaż? Scena z wyścigiem to arcydzieło Oscar w pełni zasłużony. Muzyka? Zadajmy sobie pytanie czy muzyka filmowa jest do słuchania czy do oglądania? Dla mnie idealnie dobrany soundtrack do poszczególnych scen, ale jadąc samochodem na pewno takiej muzy bym nie słuchał. Bardzo dobrze wyreżyserowany film brak Oscara dla Finchera tylko przekonał mnie, że akademicy nie przepadają za Davidem. Czego jeszcze nie rozumiesz napisz, a postaram wytłumaczyć jak dziecku. Żeby nie było nie mam konta ani na nk ani na fejsie, ale kiedyś miałem i mowa o tym, że nie da się usunąć tam konta to głupota, zresztą osoba typu grzechu333 skąd może wiedzieć czy nie da się usunąć konta skoro go nigdy nie założył? Czy tylko ja tu widzę głupotę tego użytkownika? Na fejsie miałem konto przez tydzień, ale go usunąłem, na nk miałem ze 3 lata i też usunąłem bo do niczego nie jest mi to potrzebne, ale również nikomu nie zakazuje. Dobry portal, aby znaleźć znajomego po paru latach, kiedy się z nim kumplowały i nie było wtedy telefonów komórkowych i nie wiadomo dokładnie gdzie się przeprowadził. Plusy? Plusy. Tylko nie piszcie tutaj, że można było załatwić adres, pisać listy bo w wieku 8 lat to trochę śmieszne argumentowanie. Co do filmu to sam facebook to tylko tło tak jak w "The Walking Dead" tłem są zombie. Jeśli nie widzicie o czym jest ten film to proponuje obejrzeć go jeszcze raz, a jeśli dalej nie rozumiecie to proponuję obejrzeć do skutku, aż się go zrozumie. Może nie było strzelanin, odpadających kończyn itp. wtedy to wyjaśnia, dlaczego film był nudny.
Pozdrawiam.
Ale co Ty mi chcesz tłumaczyć? Ja po prostu nie rozumiem fenomenu tego filmu (podobnie jak Avatara). Jestem osobą (tak mniemam) otwartą na różne gatunki filmowe czy też muzyczne. Uważam po prostu, że są ciekawsze tematy do kręcenia filmów - czemu o Gatesie nie zrobili, podejrzewam, że ma ciekawszą biografię ;)
Oscary 2011?
-Jako film dla mnie lepszy już był film Aronofsky'ego, czy Incepcja - po prostu ciekawsze DLA MNIE.
-Oscar za scenariusz? Przeżyję jakoś :) Chociaż bardziej mi zainponowała historia Arona (127 godzin) ale to już porównuję tematykę, nie sam scenariusz, którego na oczy nie zobaczysz, a jedynie efekt w postaci filmu.
-Montaż? Nie widziałam jeszcze wszystkich filmów nominowanych ale w ciemno wolałabym Czarnego (kwestia subiektywna i nie forsuj swojego zdania, bo to moje prywatne).
Jak dla mnie ekranizacja życia (a raczej jego fragmentu) osoby nieco starszej ode mnie, której osiągnieciem było to, że urodził się na tyle bystry by wykorzystać swoją szansę to trochę za mało. Film na miarę Oscara powinien wg mnie coś więcej pokazać, żałuję, że nie nominowano chociażby "Blue Valentine" ten film powinien zająć miejsce Social Network (też dość nudny ale nie pokazuje tak błahych spraw).
A facebook mnie wali. Jeśli twierdzisz, że skasowałeś tam konto bez większego problemu, to gratuluję mistrzostwa ;)
Nawet skasowane przechodzi w stan jakby to ująć "uśpienia" i możesz się po jakimś czasie dalej na nie zalogować. Dla mnie osoba pana Zuckerberga nie jest na tyle ciekawa żeby sama "pociągnąć" film. Są lepsze tematy i filmy bardziej ambitne - choćby tegoroczny "Artysta" - wydaje się nudny ale ma w sobie coś oryginalnego, temu filmowi tego brak
I nie przekonuj kogoś na siłę, mnie się ten film nie podobał, ale są tacy, którzy twierdzą, że to mistrzostwo.
Dla mnie film dobry to taki po którym zaczynam myśleć o nim, nie tylko jaki był słaby :)
Masz konto, że się wypowiadasz, że nie da się go usunąć bo Ci znajomi powiedzieli tak jak powiedzieli grzechowi333? Miałem konto i nie przeszedłem w stan "uśpienia" jak to nazwałaś. Nie da się zalogować mimo tego, że wpisuje poprawny login i hasło. Mnie już tam nie ma więc mówienie, że nie da się usunąć, a samemu konta się nie miało i wie się tylko od znajomych to gratuluje znajomych i ich głupoty. Widziałem wszystkie filmy, które były nominowany i te Oscary, które dostał w pełni zasłużone. Czarny nie ma startu z montażem do TSN, scenariusz w 127 niczym nie zachwyca, zresztą tutaj sama nominacja to ogromne wyróżnienie bo dialogów mało, nie zachwycają. Jak dla mnie w ogóle nie powinien dostać nominacji.
Sama historia tak zdeterminowanej osoby, która się nie poddaje w życiu, dalej spełnia swoje marzenia jest dla mnie więcej warta.
Rację jak d, każdy ma własną i tyle w temacie :)
Dla mnie film banalny i tyle, znam wiele ciekawszych (albo scenariusz, albo wykonanie, albo tematyka..)
Dałaś temu filmowi ocenę 3, a Kac Vegas w Bangkoku 8 to nie jest uczciwa ocena. Na pewno scenariusz, wykonanie czy tematyka wypada blado w porównaniu do TSN. Napisz mi o czym jest TSN po za facebookiem :)
oceny są subiektywne :) Kac Vegas sprawił, że chociaż jakiś czas miałam banana na twarzy i tyle. Nie jest to ani ambitne ani wyszukane kino, ale też na takie się nie kreowali robiąc ten film i KVwB :)
Równie dobrze możesz powiedzieć, że jestem niesprawiedliwa, bo Anatomia Strachu dostała ode mnie 1. Czemu? Filmy, które się bardzo reklamuje lub które mają wiele nominacji do różnych nagród traktuję inaczej. Ten dla mnie to lekkie nieporozumienie. O gustach się nie dyskutuje, mam prawo dać 3, Ty masz prawo dać 9.
Nie mogę edytować więc cd.
O czym jest poza facebookiem? Przecież to w głównej mierze fragment biografii Zuckerberga - przedstawione lata, głównie studenckie oraz pokazane jak, że tak brzydko napiszę "zerżnął" pomysł na zrobienie takiego portalu (początkowo miało to dotyczyć jednej uczelni) ale dobry marketing sprawił, że dziś tyle osób z fejsa korzysta. Wolałabym obejrzeć film o założycielach Google'a - ludzie mega kreatywni, angażujący się w różne sprawy poza, że tak to ujmę "biznesem". Poza tym oboje w życiu mieli nieco pod górkę i nie musieli nikogo oszukać żeby się dorobić. Biografia "Zelaznej damy", która była w kinach jest już dla mnie bardziej interesująca (fragmenty filmu przeplatające się z prawdziwymi "obrazkami".
A tutaj pseudo biografia (nawet nie pada słowo facebook) pseudo geniusza ;)
I żeby odeprzeć ataki - do Zuckerberga nic nie mam (do facebooka również), oceniam film
zgadzam się z tobą w 100% też nie wiem za co dostał oskara chyba że on jest taki bogaty to chyba sobie go kupił .
Film robiony może w dobrej obsadzie i miał być dobry ale jest strasznie nudny jedyna akcja to jak wyruchał kumpla
czym tu się zachwycać stracony czas gorąco odradzam
A konta na fejsie nie usuniesz wiem to od paru osób co chcieli je usunąć ,podobno możesz je zawiesić ale ono i tak tam jest na zawsze musiał byś usunąć też adres email co mogło być bardzo ciężkie jeżeli jest długo używane
Słuchaj się tych osób to wyjdziesz na idiotę. Usuwasz konto, musisz odczekać 2 tygodnie bez logowania i już Cię w tej bazie nie ma. Po tych 2 tygodniach wpisujesz login i hasło i piszę, że tej osoby nie ma w bazie danych.
Już wiem dlaczego TSN Ci się nie podobał. Brak odpadających kończyn jak to jest w rambo. Brak efektów specjalnych jak w Carterze (aha w TSN też jest efekt specjalny patrz bracia Winklevoss, ale o tym pewnie nie wiesz). Po prostu daruj sobie tego typu filmy i oglądaj Johny Cartery. Każdy ma swój gust ok, ale dawanie TSN 4, a takiemu gów...jak "Och, Karol 2" 8/10 to tylko świadczy o słabym guście filmowym.
Pozdrów znajomych idiotów, którzy nie mają pojęcia jak usunąć konto. Jeśli takie coś przerasta ich umiejętności to ja się o nich boję...
A Ty dalej to samo :)
Nie potrzebuje rzezi żeby film wniósł coś wartościowego. Ten film to ni biografia ni jakaś podrzędna historia. Biografię powinno się kręcić po wieeelu latach, co jak co ale np. takiego Biebera biografii bym nie czytała, bo i co on w życiu przeżył. Film opowiada jakąś historię (na ile prawdziwą tego nie wiemy, dużo się zapewne zgadza ale nie wszystko).
To, że film mi się nie podoba to moje prywatne zdanie, które musisz uszanować, tak jak ja Twoje, że film jest dobry.
Facebook mnie nie interesuje, nie potrzebuje go do szczęścia, zresztą z filmem ma tyle co nic wspólnego sam w sobie.
W dalszą polemikę nie wchodzę, bo to bezsens.
A czyjegoś gustu nie oceniaj, bo co chcesz pokazać? Że lepszy jesteś? No to żyj w swojej "lepszości" dalej, a plebs niech ogląda głupkowate filmy i tyle :)
plebs? mówisz o sobie? ogladaj dalej te swoje głupie filmy na yt.. szlachta woli oglądać The Social Network
Masz rację niektórzy wolą gówno od czekolady. Ja wolę czekoladę. Może jak dorośniesz to docenisz ten film. Nara psi mordko.
takie rady zachowaj se do swoich dzieci GG nigdy nie miałem a matura mi nie potrzebna mam super zawód