Potwierdzam... Uwielbiam filmy pana Finchera ale ten to kolejny film o tym jak "ktoś" młody rozkręca własny biznes i staje się bogaty... sorry ale to juz było... i nawet jeżeli chodzi tutaj o wielki portal facebook to po prostu nic wielkiego w tym filmie nie widze. Można obejrzeć jeden raz oraz o nim zapomnieć. Nie rozumiem zachwytu nad tym filmem bo nic w nim wielkiego nie było. Dużo bardziej polecam takie filmy jak Ciekawy przypadek B.Buttona, Fight Club lub mój ulubiony film pana Finchera - Seven. A Social Network obejrzyjcie jak już bedzie leciał w TV bo szkoda czasu na jego ściąganie. Moja ocena 6/10 oraz osąd iż go więcej nigdy nie obejrze.