ja tego filmu nawet nie ogladnałem w połowie bo nie dalo rady a tu proszę najlepszy dramat roku.Why akademio why
Ja obejrzałam i mogę zapewnić, że wiele nie straciłeś... Więc podbijam pytanie: za co?
napewno nie zasluzyl na zlotego globa za muzyke.Oburzenie wsrod ludzi widac nawet na innych stronach internetowych typu youtube.Moim faworytem byl Zimmer.
Też uważam, że nie zasłużył. Biorąc pod uwagę rok 2010 to były lepsze filmy. Chociażby Wyspa tajemnic czy nawet Księga ocalenia jako dramaty. SN jest IMO filmem tylko dobrym i nic więcej.
Księga ocalenia? To chyba żart. Nie mam nic przeciwko jak ktoś wymieni Wyspe Tajemnic,Incepcję czy Fightera ale Księga Ocalenia?
Nie, to nie jest żart. Dla mnie żartem jest nadanie The Social Network miana arcydzieła, a ten film na pewno nim nie jest. Oceniam obiektywnie.
No, a Amerykanie nie oceniają obiektywnie. Wystarczy w filmie spełniony amerykański sen + fabuła jak najbardziej na czasie i ma się wszystkie nagrody w kieszeni. Oscary pewnie identycznie przejdą, a szkoda bo Aronofsky wykonał kawał dobrej roboty, która jest chyba zbyt ambitna dla Hollywoodu.
Nie oceniasz obiektywnie ani ty, ani amerykanie. Każda ocena obejrzanego filmu musi być subiektywna chyba że oglądasz film bez emocji z punktu typowo akademickiego.