Początkowa scena filmu powala. Muzyka, kolory - idealnie dobrane.
Jeśli chodzi o gatunek.. horrorem bym nie nazwała. Owszem, duchy są dosyć ciekawie przedstawione, ale nie ruszają. Ogółem film bardziej mnie przygnębił, niż przestraszył. Tak w skrócie..
Nie mówię, że to arcydzieło, ale nie zasługuje na potępienie.
no zgadzam się, że obraz, muzyka, kolory są świetnie dobrane. takie coś dziwnego i mało spotykanego dla oczu (i uszu). nawet ciekawa historia jest opowiedziana. a wg definicji horroru, to film z całą pewnością nim jest, mimo, że nie straszy tak, jak odbiorca by sobie tego życzył. dla mnie 6/10