Pewnego spokojnego popołudnia w prowincjonalnym miasteczku w Luizjanie, Martine wsiada do obcego kabrioletu. Kierowca Gordy - niezdarny, młody włóczęga, który zerkał na nią wcześniej w knajpce, nie jest zasmucony pojawieniem się ładnej dziewczyny na miejscu pasażera. Wkrótce spotykają Bretta, małomównego i skromnego mężczyznę, który właśnie co wyszedł z więzienia. Martine nie ma ochoty na podróżowanie z samym Gordym, a zaczyna lać jak z cebra, zaprasza więc Bretta do samochodu i cała trójka wyrusza, niepewna celu, do którego zmierzają. Wynika z tego podróż przez bujne, zielone drogi wiejskiej Luizjany, ale też i do wnętrz samych bohaterów.
"The Yellow Handkerchief" to opowieść o miłości w swej istocie. Opowiada historię trzech samotnych nieznajomych, pochodzących z dwóch różnych pokoleń, którzy wybierają się wspólnie na wycieczkę, po dopiero dotkniętej przez huragan Katarinę Luizjanie. Ich relacje kształtują się i zmieniają się na tysiące różnych sposobów, prowadząc ich do możliwości drugiej szansy.