Piękny przekaz film. W bohaterkach widzę desperację wynikającą z uciśnienia w narzuconym im
schemacie od lat (narzuconym z resztą przez męski świat), oraz potrzebę obrony swojej godności.
Niesamowicie mnie uderzyło kiedy podczas rozmowy z Louise, która wyrzuca sobie że nie poszły na
policję Thelma mówi, że i tak nikt by im nie uwierzył. Nic by mu nie zrobili bo tańczyła z nim, więc
wyszłoby że "prosiła się o gwałt". I ze smutkiem przyznaje że ponad 20 lat później mentalność ludzi
się nie zmieniła. Jeśli dochodzi do gwałtu to pierwsze co policja sprawdza czy kobieta nie była skąpa
ubrana, o której godzinie to się stało, i jeśli późno to co tam robiła, dlaczego była wymalowana. To tak
jakby podkreślenie swoich wdzięków lub samotny spacer był jawną prowokacją mężczyzn do
zmuszenia kobiety do stosunku...
LOL. Jesteście "wolne". Możecie nasuwać na taśmie w korporacji, wynajmować kawalerkę za 2/3 wypłaty, jeść szajs z marketu. Jesteście "wolne". Nie to co wasze matki i babki. Lol
Rodziców się nie wybiera. Ojca się nie wybiera. To, że twój stary to dziad, to przykre. Są jeszcze normalni i kochający faceci. Pozdro
Dziada w sensie faceta, a nie ojca. Ci "normalni i kochający" potrafią kobietę sprać, bo nie odwdzięcza się tak jak należy za ten cudowny ''dar miłości'' czyt. siedź w domu i obsługuj dzidę.
Masz niestety rację, co widać nawet po niektórych komentarzach tutaj. Szkoda Twojego czasu na takich inceli