Bale zagrał całkiem fajnie...
...a wracając do wad filmu ;)
Szkoda się produkować. Może i byłaby z tego dobra bajka dla dzieciaków, gdyby nie ciągnące się melodramatyczne konwersacje bohaterów. Na szczęście nie oglądałem tego w kinie, więc mogłem sobie te płytkie scenki poprzewijać. Bez nich zostało jakieś pół godziny niezbyt porywającej akcji okraszonej głupawymi żartami. I w sumie z tego też parę minut musiałem przewinąć... Krótko mówiąc film nudny i bezwartościowy. Czyli w sumie dokładnie to, czego się spodziewałem. Skusiło mnie tylko kilka scen z Balem, które obejrzałem na youtube i doszedłem do wniosku, że jakoś to przemęczę i będę miał z głowy ;)