Wcale ten film nie jest taki zły jak o nim mówią. Chociaż jest zabawnie (pod warunkiem, że się lubi Waititiego), są śmieszne kozy, fajnie grający Bale i przyjemna muzyka. Niczego już więcej nie oczekuję od Marvela. Oczywiście klasyka: efekty specjalne są beznadziejne, a scenariusz zaginął podczas zabawy na planie. Mało zgrabnie, ale chociaż dzięki Waititiemu jest jakoś.